Arka Gdynia wygra z Polonią w Warszawie i wróci na pozycję lidera? Wojciech Łobodziński: Chcemy się zrewanżować za porażkę u siebie

Futboliści z Gdyni w Turcji wygrali tylko jeden sparing na sześć, ale tez trzeba przyznać, że mieli wymagających przeciwników. Przygotowania były ciężkie, ale wszystko po to, żeby drużyna mogła wiosną skutecznie walczyć o awans do PKO Ekstraklasy. To jest marzenie trenerów, zawodników i kibiców.

Runda wiosenna zawsze jest bardziej wymagająca, a wyjazdowe mecze z zespołami walczącymi o utrzymanie, czyli o życie, będą naprawdę trudne. I właśnie takie spotkanie czeka Żółto-Niebieskich na inaugurację rundy. Polonia Warszawa to na pewno nie jest wygodny przeciwnik, o czym Arka zresztą przekonała się w rundzie jesiennej przegrywając u siebie 2:3. „Czarne Koszule” jak widać potrafią zaskoczyć, ale i tak zajmują w tabeli ostatnie bezpieczne miejsce i mają tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową, więc na pewno twardo będą walczyć o punkty.

Polonia to zresztą bardzo specyficzny przeciwnik. Na wyjazdach wygrała cztery mecze i zgromadziła 14 punktów. Za to dorobek u siebie to zaledwie jedno zwycięstwo i pięć punktów. Gdynianie jednak będą patrzeć przede wszystkim na siebie. Mają swoje atuty w postaci Karola Czubaka czy Olafa Kobackiego, zbilansowany i dobry zespół, więc w stolicy zagrają o trzy punkty.

- Wierzę w to, że Arka jest gotowa do gry o awans do PKO Ekstraklasy. Graliśmy sparingi z bardzo mocnymi przeciwnikami. Wyniki nie były najlepsze, ale kilka elementów było dobrych. Jesteśmy gotowi, a przede wszystkim zdrowi. Zaczynamy od meczu z Polonią i chcielibyśmy się zrewanżować za porażkę u siebie. Polonia to zespół grający nieźle w piłkę, ale jeśli chodzi o potencjał, to uważam, że mamy lepszą drużynę – powiedział nam Wojciech Łobodziński, trener Arki.

CZYTAJ TAKŻE: Oto jak wyglądają partnerki piłkarzy Arki Gdynia! Zobaczcie te zdjęcia

Mecz Arki z Polonią rozpocznie się w sobotę o godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport News i Polsacie Box Go.