Na wtorkowej 14 stycznia konferencji prasowej prezes Zakładu Usług Komunalnych poinformował, że od 14 stycznia ich firma nie odbiera już odpadów komunalnych z terenu gminy Luzino. Jak tłumaczy prezes Roman Czerwiński jednym z powodów takiej decyzji jest m.in. niedokonanie zapłaty przez gminę w kwocie ok. 45 tys. zł wynikającej z faktury z dnia 30 sierpnia ub. r. oraz brak wyegzekwowania przez gminę od mieszkańców odpowiedniego ustawiania pojemników, czyli 3 m od furtki. Obecnie ZUK przygotowuje pozew sądowy przeciwko gminie.
- Pismo w tej sprawie złożyliśmy w urzędzie gminy 7 listopada ub. r. Od tamtej pory nic się nie zmieniło - mówi Roman Czerwiński.
Pozew sądowy przeciwko ZUK-owi chce również złożyć gmina Luzino z powodu nierealizowania przez firmę zapisów umowy.
- Prawdopodobnie chodzi o to, że ZUK ma "na głowie" za dużo gmin [poza Luzinem ZUK obsługuje Wejherowo oraz gminy Szemud (w połowie), Linię, Gniewino - dop. red.] i nie wyrabia się z pracą. Zapewne w ten sposób chce pozbyć się nadmiaru pracy - twierdzi Jarosław Wejer, wójt Luzina. - Jeśli chodzi o pojemniki na śmieci to informacje o ich prawidłowym ustawianiu były już w mediach we wrześniu ub. r. A poza tym jeśli ZUK nie odebrał śmieci z posesji, gdzie pojemnik był źle ustawiony, to nie naliczaliśmy za to kar.
W najbliższych dniach gmina chce nawiązać współpracę z inną firmą, która będzie na zasadzie "wolnej reki" wywoziła śmieci aż do czasu rozstrzygnięcia przetargu. Przetarg ma zostać ogłoszony w przyszłym tygodniu.
Więcej o przyczynach "śmieciowego problemu" w gminie Luzino przeczytaj w piątkowym (17 styczna) wydaniu "Gryfa Wejherowskiego"
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?