- Trudno zarzucić burmistrz Rumi celowe działanie, z dokumentów zebranych w sprawie nie wynika, aby wiedziała, że działki które sprzedaje, zostaną potem odsprzedane z wielokrotnym zyskiem - argumentował sędzia Grzegorz Kachel. - Nie znajdują także potwierdzenia zarzuty, jakoby złamała prawo sprzedając działki w trybie bezprzetargowym. To były małe nieruchomości, niemogące funkcjonować samodzielnie. W takich przypadkach dopuszczalną praktyką jest, że bez przetargu sprzedaje się je jednemu nabywcy, który je scala, by móc prowadzić na niej działalność.
W posiedzeniu udział wzięli: mecenas Najwyższej Izby Kontroli, jednostka ta jest autorem aktu oskarżenia, pełnomocnik stowarzyszenia EFAS, prokurator słupskiej prokuratury i obrońca pani burmistrz. Sama burmistrz na sprawie była nieobecna.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?