Spotkanie fatalnie rozpoczęło się dla wejherowskiego zespołu. Już w 5. minucie Radomiak znalazł sposób na pokonanie bramkarza wejherowian. Na listę strzelców wpisał się Michał Chrabąszcz. 120 sekund później gryfici ponownie nie mieli powodów do radości. Z powodu kontuzji murawę boiska musiał opuścić golkiper Gryfa Wiesław Ferra. Miejsce między słupkami bramki zajął Dawid Leleń, dla którego był to debiut w oficjalnym meczu w barwach żółto-czarnych. Były golkiper rezerw Legii Warszawa skapitulował w 33 minucie. W polu karnym faulowany był Mateusz Radecki. Pewnie „jedenastkę” wykonał Chrabąszcz i gospodarze prowadzili już 2:0.
Iskierkę nadziei na korzystny wynik piłkarzom Gryfa udało się zapalić w 63 minuty. Kontaktowego gola dla wejherowskiej drużyny strzelił Mateusz Kuzimski. Ale to było wszystko na co było stać tego dnia zespołu ze Wzgórza Wolności. W ostatnich dziesięciu minutach spotkania bliżsi podwyższenia prowadzenia byli gospodarze.
Wejherowianie po 22. kolejkach plasują się na 16. miejscu w tabeli. Do 15. lokaty gwarantującej utrzymanie tracą trzy „oczka”.
Radomiak Radom – Gryf Wejherowo 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 – Michał Chrabąszcz (5), 2:0 – Michał Chrabąszcz (33-karny), 2:1 – Mateusz Kuzimski (63)
Radomiak: Szady – Cieciura, Kościelny, Świdzikowski, Chrabąszcz - Mikołajczak (76 K. Puton), W. Puton, Radecki Ż.K, Cupriak (59 Wolski) - Kwiek (72 Leandro), Ropski (80 Śliwiński)
Gryf: Ferra (7 Leleń) – Nadolski, Wicki Ż.K, Lewandowski, Mońka – Klimczak, Kołc Ż.K (56 Łysiak), Tomczak, Wicon, Dampc (61 Okuniewicz Ż.K) - Kuzimski
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?