Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gryf Wejherowo nadal w kryzysie. Żółto-czarni przegrali ze Zniczem Pruszków 0:2 [ZDJĘCIA]

Tomasz Smuga
Gryf Wejherowo nadal w kryzysie. Żółto-czarni przegrali ze Zniczem Pruszków 0:2. - Po takim meczu jak ten, mimo porażki, musimy sobie z tym poradzić i walczyć o to, żeby była w nas sportowa złość - mówi Piotr Rzepka, trener Gryfa.

Gryf Wejherowo grając blisko przez 40 minut w osłabieniu przegrał przed własną publicznością ze Zniczem Pruszków 0:2. Sytuacja żółto-czarnych w tabeli II-ligi wygląda coraz gorzej. Gryfici mają również problem ze skutecznością. W ostatnich czterech spotkaniach nie zdobyli bramki, a stracili ich aż 11.

Wydawało się, że wejherowianom uda się przełamać niemoc strzelecką w meczu ze Zniczem. Już w 7 minucie pomocnik Gryfa Krzysztof Rzepka był bliski wpisania się na listę strzelców. Piłka po jego uderzeniu przeleciała obok słupka. Pół godziny później przed szansą stanął Krzysztof Wicki. Napastnik żółto-czarnych technicznie uderzył sprzed pola karnego, ale i w tym przypadku futbolówka poszybowała minimalnie obok bramki. W pierwszej części spotkania Znicz również miał swoje okazje. Najlepsza była w 19 minucie, kiedy to Patryk Kubicki trafił w słupek.

Druga połowa nie była już tak wyrównana. W 53 min. drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał defensor gospodarzy Przemysław Szur. Od tego momentu gościom grało się łatwiej. Stwarzali sobie więcej podbramkowych sytuacji, które w dwóch przypadkach zakończyły się golami. W 72 min. Maciej Mysiak skutecznie wykorzystał dośrodkowanie, a pięć minut później wynik meczu ustalił Patryk Kubicki.

- Dzisiejszy mecz nawet jedenastu na jedenastu był ciężki do wygrania, bo Znicz grał wyrafinowaną piłkę. Po moich zawodnikach widziałem, że nie są jeszcze pewni, ale była u nich wola walki i desperacja - ocenia spotkanie Piotr Rzepka, trener Gryfa Wejherowo. - Po takim meczu jak ten, mimo porażki, musimy sobie z tym poradzić i walczyć, aby była w nas sportowa złość. Nie myślę o zakończeniu rundy. Zostało jeszcze kilka spotkań. Z doświadczenia wiem, że jedna bramka, jeden wygrany mecz sprawia, że wraca pewność siebie.

Po 13. kolejkach II ligi Gryf Wejherowo jest na ostatnim miejscu z dorobkiem 9 punktów. Do zakończenia rundy jesiennej pozostało jeszcze sześć meczów.

Gryf Wejherowo - Znicz Pruszków 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 -Maciej Mysiak (72), 0:2 - Patryk Kubicki (77).
Gryf: Ferra - Kowalski (78 Wicon), Kostuch, Szur, Skwiercz - Rzepa (85 Giec), Osłowski, Kołc (81 Szymański), Sosnowski, Klimczak - Wicki (60 Czoska).
Znicz: Misztal - Rackiewicz (78 Płaneta), Jędrych, Mysiak, Kucharski - Kopciński (90 Dobosz), Niewulis, Górka, Michalski (67 Kita), Banaszkiewicz - Kubicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto