Zdecydowanym faworytem meczu wydają się być żółto-czarni. Po ostatnim wygranym wyjazdowym spotkaniu z aspirującą do awansu Olimpią Grudziądz 2:1, a przede wszystkim bardzo dobrej grze i przełamaniu serii sześciu ligowych meczów bez zwycięstwa, dla kibiców wejherowskiego klubu liczy się tylko zwycięstwo.
Przeciwnik z Elbląga w tym sezonie w drugoligowych rozgrywkach nie radzi sobie zbyt dobrze i z dziesięcioma punktami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Jednak w ostatnich dwóch meczach piłkarze Olimpii zdobyli cztery "oczka", remisując na wyjeździe ze Zniczem Pruszków (1:1) i wygrywając u siebie ze Stalą Stalowa Wola (3:2). Dlatego też z szacunkiem do najbliższego rywala podchodzą zarówno piłkarze, jak i sam trener Gryfa, którzy spodziewają się ciężkiego boju, ale jednocześnie wierzą we własne umiejętności i w kolejne trzy punkty.
- Na pewno nie zamierzamy lekceważyć naszego najbliższego rywala. Obecny sezon niejednokrotnie pokazał, że liga jest bardzo wyrównana i praktycznie każdy z każdym może wygrać i sprawić niespodziankę. Niemniej jednak jeżeli zagramy z takim zaangażowaniem jak w ostatnim meczu z Olimpią Grudziądz, to jestem spokojny o wynik niedzielnego starcia - mówi Zbigniew Szymkowicz, trener Gryfa.
Meczu Gryf Wejherowo - Olimpia Elbląg rozpocznie się w niedzielę 14 października o g. 14 tradycyjnie na stadionie przy Wzgórzu Wolności w Wejherowie.
Zobacz także:
Skandal korupcyjny w Belgii. Policja zatrzymała agentów, trenerów i sędziów oraz dokonała rewizji w klubach (napisy)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?