Do meczu z Gryfem Wejherowo Puszcza Niepołomice cieszyła się serią trzynastu spotkań bez porażki. Jednak w 29. kolejce II ligi, na Wzgórzu Wolności to Gryf był lepszy i wygrał 2:1.
W pierwszej połowie żółto-czarni tylko raz zagrozili bramce przyjezdnych, ale jak się okazało, to wystarczyło. W 28 min. podanie na wolne pole otrzymał Paweł Czychowski. Wygrał wyścig po futbolówkę z defensorem Puszczy i strzelił nad wybiegającym z bramki golkiperem z Niepołomic. Piłka zatrzepotała w siatce.
Drugi gol dla żółto-czarnych padł dwie minuty po rozpoczęciu drugich 45 minut. Błąd w defensywie gości wykorzystał Przemysław Mońka i podwyższył prowadzenie na 2:0.
Tego dnia piłkarze Puszczy mieli bardzo zwichrowane celowniki. Niejednokrotnie strzelali "Panu Bogu w okno". A jeśli już ich uderzenia były celne, to świetnymi interwencjami popisywał się Wiesław Ferra, który w dniu meczu obchodził swoje 36 urodziny. Zawodnicy Puszczy zdołali jedynie odpowiedzieć jednym golem w doliczonym już czasie gry.
Po 29. kolejkach Gryf Wejherowo zajmuje z dorobkiem 27. punktów 17 miejsce w tabeli. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek. Już w środę 11 maja żółto-czarni na wyjeździe zmierzą się z wiceliderem Zniczem Pruszków.
Gryf Wejherowo - Puszcza Niepołomice 2:1 (1:0)
Bramki: Paweł Czychowski (28), Przemysław Mońka (47) - Michał Mikołajczyk (90)
Gryf: Ferra - Brzuzy, Lewandowski, Wicki, Klimczak- Mońka (90 Łysiak), Nadolski, Wicon, Kołc, Tomczak (89 Koziara) - Czychowski (69 Kuzimski)
Puszcza: Staniszewski - Mikołajczyk, Czarny, Garzeł, Abramowicz - Maluga, Gawęcki (51 Furtak), Stepankow, Domański, Łączek (73 Sojda) - Broź (64 Barbus)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?