Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gryf Wejherowo przegrał ze Stomilem Olsztyn i odpadł z rozgrywek o Puchar Polski [ZDJĘCIA]

ab
We wtorek 25 września trudne zadanie w batalii o Puchar Polski stało przed zawodnikami Gryfa Wejherowo. Ich rywalem w 1/32 był pierwszoligowy Stomil Olsztyn.

Po pierwszym niemrawym kwadransie gospodarze zaczęli grać odważniej. W 17. minucie po składnej i szybkiej akcji, Mateusze Goerke podał do dobrze ustawionego przed polem karnym Krzysztofa Wickiego, który mocnym strzałem próbował zaskoczyć bramkarza gości. Golkiper Stomilu wykazał się jednak fantastyczną interwencją wybijając piłkę na rzut rożny. Osiem minut później przyjezdni odpowiedzieli niecelnym strzałem Sołowieja, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył ponad bramką żółto-czarnych.

Goście pierwszy celny strzał na bramkę Wiesława Ferry oddali dopiero w 31 minucie, co nie przeszkodziła jednak w zdobyciu bramki. Strzelcem gola został Tomasz Zając, który nie dał żadnych szans bramkarzowi gospodarzy, umieszczając piłkę w bramce z odległości kilku metrów. Pięć minut później po dośrodkowaniu w pole karne z rzutu wolnego niepilnowany Łukasz Sołowiej strzałem z główki zaskoczył Wiesława Ferrę i goście prowadzili już 2:0.

Dwie minuty przed końcem pierwszej części spotkania, piłkarze Stomilu przeprowadzili kolejną szybką kontrę, którą na trzeciego gola dla przyjezdnych zamienił ponownie Tomasz Zając. Trzy celne strzały Stomilu i trzy gole - tak w skrócie można podsumować to co działo się w pierwszych 45 minutach.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście, którzy starali się podwyższyć wynik spotkania, ale bezskutecznie. W 55 minucie sędzia dopatrzył się nieprzepisowego zagrania w polu karnym przez piłkarza Stomilu. Jedenastkę pewnym strzałem po ziemi na gola zamienił Krzysztof Wicki. Gryfici starali się odrobić jeszcze straty, ale dobrze ustawiona defensywa Stomilu nie dała się już więcej zaskoczyć. W doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną Adrian Liberacki.

Gryf Wejherowo - Stomil Olsztyn 1:3
Bramki: Krzysztof Wicki (57-karny) - Tomasz Zając (31, 43), Łukasz Sołowiej (36)
Gryf: Ferra - Gulczyński (46 Niciński), Wicki, Liberacki, Goerke - Włodyka, Sikorski, Kołc, Koziara (67 Czychowski), Chwastek - Rogalski.
Stomil: Leszczyński - Mosakowski, Dzięcioł, Sołowiej, Dziemidowicz - Tanczyk, Głowacki, Jegliński, Wasiak (77 Szramka), Zając (90 Serbintowicz) - Mętlicki (72 Śledź).
Żółte kartki: Liberacki, Goerke - Tanczyk.
Czerwona kartka: Adrian Liberacki (90+2)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto