Kiszenie w skansenie w Nadolu. Ci, którzy w niedzielę 27 września pojawili się w skansenie w Nadolu, mogli wziąć udział we wspólnym kiszeniu kapusty oraz w biesiadowaniu, które kończyło letni sezon turystyczny nad jeziorem Żarnowieckim. Można było również zakupić wyroby artystycznego rękodzieła, smaczne miody i domowe wypieki, a także atrakcyjne wyroby jubilerskie. Czas uczestnikom festynu umilał zespół „Bliza", grający głównie piosenki w rytmie „kaszubskiego disco". Pogoda dopisała, więc z biegiem godzin uczestników „Kiszenia" w skansenie przybywało.
- Kiszenie kapusty jest symbolem - twierdzi Mirosław Kuklik, dyrektor Muzeum Ziemi Puckiej, którego nadolski skansen jest oddziałem. - Jest takim refleksyjnym wyrazem zakończenia sezonu letniego na wsi, a zarazem powitaniem nadchodzącej jesieni, która służy gromadzeniu zapasów mających w zimie być źródłem witamin.
Na festynie można było spotkać gości nie tylko z powiatu wejherowskiego i puckiego, którzy przyjechali, żeby przypomnieć sobie jak to drzewiej na wsi wyglądało.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?