Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Sąd uniewinnił pomysłodawcę drastycznej kampanii antyaborcyjnej

Marcin Banasik
Taki plakat antyaborcyjny był wywieszony na ul. Karmelickiej w Krakowie
Taki plakat antyaborcyjny był wywieszony na ul. Karmelickiej w Krakowie archiwum
Sąd uznał, że działacz fundacji Pro-Prawo do Życia miał prawo wyrazić swoją opinię na temat aborcji drastycznym plakatem. – Tak już jest w świecie obecnym, że swoje poglądy przedstawia się w coraz bardziej drastyczny sposób – mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Tadeusz Cichoń.

Chodzi o sprawę antyaborcyjnego billboardu na ul. Karmelickiej, który pojawił się tam na początku maja ubiegłego roku. Plakat rozwieszony na lawecie przedstawiał martwy ludzki płód w kałuży krwi.
– Kogoś może razić taka forma wyrażania światopoglądów, ale to nie jest tak, że gorszy to wszystkich – mówił sędzia po ogłoszeniu wyroku.

Zawiadomienie w sprawie drastycznego wizerunku do sądu złożyli, m.in. przedstawiciele partii Razem. W tej sprawie zapadł już wyrok nakazowy, w którym zasądzona została kara grzywny dla fundacji Pro-Prawo do życia za postawienie drastycznego billboardu.
Podczas wczorajszej rozprawy odwoławczej sąd jednak uniewinnił obwinionego Adama Kulpińskiego, przedstawiciela Pro - Prawo do Życia.

Wyrok nie jest prawomocny, oskarżyciele już zapowiedzieli odwołanie od decyzji sądu.
– Nie zgadzamy się z wyrokiem. 69 proc. Polek i Polaków jest przeciwna ekspozycji w przestrzeni publicznej takich billboardów. Uważa, że to narusza ich bezpieczeństwo. Ludzie boją się wyjść z dziećmi na spacer, kobiety w ciąży boją się stresu – mówiła po wyroku Wiktoria Aleksandra Barańska z partii Razem.

To nie pierwszy wyrok w sprawie baneru, za których wywieszeniem stoi Adam Kulpiński. W połowie marca w podobnym procesie sąd również uniewinnił działacza Pro - Prawo do Życia. W tym samym wyroku sąd uznał jednak, że drastyczny wizerunek krwawego płodu nie powinien być wystawiany na widok publiczny nawet kiedy przyświeca mu szczytna idea.
Okazuje się, że nie wszystkie sądu uniewinniają pomysłodawców kampanii antyaborcyjnych. W grudniu ubiegłego roku sąd w Zakopanem ukarał grzywną w wysokości 3 tys. zł działacza prawicowego Bawera Aondo-Akaa, doktora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, za wywieszenie szokującego baneru ze zdjęciami martwych płodów.

Tego samego roku w październiku sąd w Rzeszowie za wywieszenie billboardu skazał tamtejszego działacza prolife na 2 tys. zł grzywny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto