Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn. Kompleks przy ul. Wiejskiej prawie jak Madison Square Garden [ROZMOWA]

Rafał Cybulski
Kamil Świątkowski (stoi) w trakcie meczu MMTS
Kamil Świątkowski (stoi) w trakcie meczu MMTS fot. Jarosław Michalik/jarekmichalik.com
Kompleks sportowo-widowiskowy służy kwidzynianom już ponad 18 miesięcy. Pierwsze półtora roku działalności, w rozmowie z Rafałem Cybulskim, ocenia Kamil Świątkowski, wicedyrektor Kwidzyńskiego Centrum Sportu i Rekreacji i kierownik obiektu.

Jak zarządza się największym obiektem użyteczności publicznej w mieście?
Nie jest to łatwa sprawa, ale jeśli można polegać na ludziach, z którymi się współpracuje, to można to jakoś ogarnąć.

Która część przysparza ci więcej problemów, pływalnia czy hala?
Zdecydowanie pływalnia. Przede wszystkim dlatego, że utrzymanie czystości i porządku zajmuje tam więcej czasu, a przecież woda co miesiąc przechodzi badania.

Czy reagujecie jakoś na sugestie bywalców tego obiektu?
Jeśli można coś zmienić na korzyść, próbujemy to zrobić. Na bieżąco doposażamy obiekt w sprzęt, niedawno dokupiliśmy trochę zabawek dla maluchów, a następne pojawią się lada dzień. Planujemy również zakup dmuchanego toru przeszkód, który można było zobaczyć w trakcie Dni Otwartych Funduszy Unijnych. Będzie go można rozstawiać raz na jakiś czas.

Mnie znajomi pytali o słonia-zjeżdżalnię, który był atrakcją brodzika, dlaczego zniknął?
Z dwóch powodów. Po pierwsze był za duży i zajmował 3/4 powierzchni brodzika. Dzieci nie miały się gdzie bawić. Oczywiście można by go ustawić obok, ale to niemożliwe, bo miejsce zajmuje wanna z hydromasażem. Poza tym słoń stwarzał pewne zagrożenie. W środku miał otwór i wiele dzieci próbowało tam wchodzić, a do tego zbierała się tam woda, co negatywnie wpływało na czystość.

Wiem, że mieliście też problemy z salką do squasha?
Większość udało się rozwiązać, pozostała jeszcze tylko kwestia drobnych pęknięć na ścianach, ale zdaniem fachowców jeśli podniesiemy nieco wilgotność, to problem powinien zniknąć.

Zobacz także: Kwidzyn: "Schody Kawowe" regularnie trafiają do...Turcji [ROZMOWA]

Niektórym nie podoba się również to, że jeśli chcą skorzystać z siłowni lub squasha, a potem z basenu, to muszą wychodzić na zewnątrz obiektu. Nie da się jakoś tego przeskoczyć?
Niestety nie, bo kasę fiskalną mamy w jednym miejscu, a zakup nowej wiązałby się z zatrudnieniem kolejnego pracownika tylko do tego, a to oznacza koszty. W dodatku, w przypadku siłowni nadrabiamy ceną, bo bilet kosztuje jedynie 3 zł.

Skoro jesteśmy przy tym temacie, to czy ten obiekt jest tak kosztowny w utrzymaniu, jak wcześniej zakładano?
Wszystkie prognozy się sprawdzają, więc nie jesteśmy zaskoczeni.

Ale najlepiej jak obiekt sam na siebie zarabia. Ile imprez udało się zorganizować w ciągu 18 miesięcy?
Razem 84. Sporo z nich to mecze i treningi MMTS, ale były też inne. Te najważniejsze, to koncerty Czerwonych Gitar i Zakopowera oraz dwie gale sportów walki. Strzałem w "dziesiątkę" okazały się też dwa mecze reprezentacji Polski szczypiornistek, z Włochami i Rosją.

Widziałem kiedyś film, jak ekipa z Madison Square Garden w ciągu jednego dnia zamienia lodowisko w parkiet do koszykówki. Czy wy też macie takie " akcje"?
Największy stres mieliśmy na samym początku. Na ceremonię otwarcia parkiet trzeba było pokryć ochronną wykładziną, na której stanęły wielka scena, wraz z głośnikami i oświetleniem. Potem trzeba to było zdemontować w ciągu nocy, bo następnego dnia rozgrywany był mecz MMTS. 8 ludzi pracowało przez kilkanaście godzin. Teraz czeka nas powtórka, bo w środę mieliśmy mecz MMTS, w sobotę będzie koncert Dżemu, a w niedzielę kolejny mecz.

Czy coś byś jeszcze zmienił w tym obiekcie, bo słyszałem o narzekaniach telewizji transmitującej mecze względem oświetlenia...
Nie jestem ekspertem, więc trochę trudno mi się wypowiadać. Wiem, że natężenie światła w naszej hali, mierzone w luksach, powinno wystarczyć do transmisji w jakości HD. Oglądając mecze piłki ręcznej w innych halach w Polsce, uważam że nasza hala nie odbiega od standardów, jednakże zastanawiam się nad ewentualnym doświetleniem rogów boiska.
 
Co się będzie działo w hali w najbliższym czasie?
Podpisaliśmy już umowę z organizatorami koncertu Andrzeja „Piaska” Piasecznego, który odbędzie się 7 marca, a na przełomie września i października w planach jest gala kabaretowa. Organizator tego przedsięwzięcia bierze pod uwagę dwie opcje. Albo w Kwidzynie wystąpi jeden znany kabaret, albo odbędzie się kabareton podczas którego wystąpi kilka kabaretów. Tych imprez będzie zresztą na pewno więcej.

Choć na początku wielu narzekało na frekwencję w pływalni, to ta systematycznie rośnie, na co wskazują poniższe statystyki.

2012 rok
wrzesień

4,6 tys. osób
październik

5,5 tys. osób
listopad

6,1 tys. osób

2013 rok
wrzesień

7 tys. osób
październik

8,7 tys. osób
listopad

9,2 tys. osób

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto