Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lany poniedziałek w Wejherowie. Straż Miejska prosi o zdrowy rozsądek

Tomasz Smuga
Archiwum Dziennik Bałtycki
Lany poniedziałek w Wejherowie. Komenda Straży Miejskiej w Wejherowie apeluje do osób, które chcą kultywować tradycję i zwyczaj oblewania się wodą o zdrowy rozsądek.

Komenda Straży Miejskiej w Wejherowie apeluje do osób, które chcą kultywować tradycję i zwyczaj oblewania się wodą w lany poniedziałek - o zdrowy rozsądek.

- Prosimy o zachowanie w ten dzień umiaru i przyzwoitego zachowania - mówi Zenon Hinca, komendant wejherowskiej Straży Miejskiej.

Często tradycja ta (zwyczaj) zaczyna się przeradzać w zwykłe wybryki chuligańskie, za które zgodnie z art. 51 §1 Kodeksu Wykroczeń grozi kara grzywny od 20 do 500 złotych.

- Tradycją i zwyczajem nie będzie oblewanie wiadrami napełnionymi wodą osób idących do kościoła - wyjaśnia Zenon Hinca. - Tradycją nie jest też wylewanie dziesiątek litrów wody z okien budynków na przechodzących chodnikami. Na karę grzywny mogą liczyć także osoby, które będą próbowały wykąpać w rzece przechodniów lub oblewać ich dużą ilością wody z rzeki. Tego typu zachowania nie mają nic wspólnego z tradycją , zwyczajem i zdrowym rozsądkiem.

Straż Miejska za tego typu czyny karać będzie mandatowo dorosłych, a sprawy nieletnich dopuszczających się czynów karalnych trafią do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.

- Przed kilkunastoma laty, co roku mieliśmy w Komendzie po około 20-30 wiader i plastikowych misek - przypomina komendant. - Dziś problemu tzw. „Lanego Poniedziałku” w Wejherowie raczej nie ma, chociaż pojedyncze przypadki głupoty się zdarzają. Polewanie się wodą w drugi dzień Świąt Wielkanocnych nawiązuje do dawnych praktyk pogańskich, łączących się z symbolicznym budzeniem się przyrody do życia i co roku odnawialnej zdolności ziemi do rodzenia. Na Kaszubach w lany Poniedziałek nie tylko oblewają się wodą, ale także smagają jałowcową rózgą Do dziś zwyczaj kropienia wodą święconą pól w poniedziałkowy ranek przez gospodarzy jest spotykany we wsiach na południu Polski i u niektórych Kaszubskich rolników. Każda zabawa i tradycja jest wspaniała i godna naśladowania, pod warunkiem, że nie przeradza się w typowy wybryk chuligański czy zakłócenie porządku i spokoju publicznego. Tymczasem kultywowanie dobrych tradycji (zwyczajów) jest jak najbardziej pożądane - dodaje Zenon Hinca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto