- Zawsze jak startuję w zawodach, to stawiam przed sobą ambitne cele. Nie myślę o tym, że fajnie byłoby znaleźć się w grupie finałowej, tylko do USA polecę z nastawieniem, że chcę wygrać te zawody - zapowiadał jeszcze przed wylotem za ocean wejherowianin Mateusz Ostaszewski.
Jak powiedział tak uczynił. W Columbus w stanie Ohio w USA pokonał 40 konkurentów z całego świata i wywalczył na początku marca złoty medal podczas Arnold Amateur Strongman World Championships. Już w eliminacjach pokazał, że będzie groźnym rywalem, bo do grupy finałowej awansował z pierwszego miejsca.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się dopiąć swego i w końcu wygrać Arnold Strongman Amateur World Championship! Jak to się mówi - "do pięciu razy sztuka". Podziękowania dla rodziny, znajomych i przyjaciół oraz sponsorów w wiarę we mnie - mówi wejherowski siłacz.
Przepustkę do startu po raz piąty w mistrzostwach 26-letniemu Ostaszewskiemu zagwarantowały dwa zdobyte Mistrzostwa Polski strongman w 2016 roku w Nadarzynie oraz Rewalu.
Na co dzień wejherowski strongman jest policjantem w stopniu sierżanta. Dodajmy, że dwukrotnie zdobył tytuł najsilniejszego policjanta w Polsce.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?