Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaszubistyka na UG w tym roku akademickim! Kaszubi zadeklarowali pomoc, którą uczelnia przyjęła

Marek Adamkowicz
Łukasz Grzędzicki, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, zapowiada, że nie zrezygnuje z walki o etnofilologię na UG
Łukasz Grzędzicki, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, zapowiada, że nie zrezygnuje z walki o etnofilologię na UG Tomasz Bołt
Informacja, że wbrew zapowiedziom nie będzie kaszubistyki na Uniwersytecie Gdańskim, poruszyła Kaszubów. Nie złożyli broni w walce o uruchomienie etnofilologii kaszubskiej na tej uczelni. Zrzeszenie Kaszubsko - Pomorskie zadeklarowało pomoc finansową, którą uczelnia przyjęła.

Aktualizacja 24 września 2014 godz.10.00
Rano otrzymaliśmy do redakcji pismo od prorektora ds. Rozwoju i Finansów UG prof. dr hab. Mirosława Szredera, informujące, że etnofilologia kaszubska na UG zostanie uruchomiona w roku akademickim 2014/2015.

Czytamy w nim:
UG rozpoczyna kształcenie studentów na kierunku Etnofilologia kaszubska. Stało się to możliwe po pisemnym zapewnieniu złożonym 24 września 2014 roku przez Prezesa Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego o dofinansowaniu przez Zrzeszenie kosztów kształcenia na tym kierunku. Środki finansowe Uniwersytetu byłyby niewystarczające z powodu zbyt małej liczby studentów podejmujących studia na Etnofilologii kaszubskiej.
W roku akademickim 2014/2015 studia te rozpocznie 12 studentów, podczas gdy uczelnianym wymogiem dotyczącym minimalnej liczebności grupy studenckiej jest 25 osób
.

Podpisane:
Prorektor ds. Rozwoju i Finansów UG prof. dr hab. Mirosław Szreder

Aktualizacja 24.09.2014
Po zapowiedzi władz uczelni, że kierunek nie zostanie uruchomiony z powodu niewystarczającego finansowania prezes ZKP, Łukasz Grzędzicki, zadeklarował, że członkowie kierowanej przez niego organizacji wyłożą brakujące środki.
- Z informacji, które otrzymaliśmy od profesora Mirosława Szredera, prorektora do spraw rozwoju i finansów wynika, że oprócz pieniędzy ministerialnych uniwersytet potrzebuje na prowadzenie kaszubistyki jeszcze około 30 tysięcy złotych w skali roku, przy czym chodzi o trzyletni okres finansowania, a więc łącznie 90 tysięcy - mówi Łukasz Grzędzicki. - Zrzeszenie, będące przecież organizacją społeczną, przekaże wymagane środki.

Szef zrzeszenia przyznaje, że uruchomienie etnofilologii ma dla Kaszubów znaczenie priorytetowe. Chodzi bowiem o przygotowanie wysoko wykwalifikowanych nauczycieli dla szkół, w których prowadzona jest nauka języka regionalnego i historii Kaszub. Takich placówek z każdym rokiem przybywa. Jednocześnie zwiększa się liczba uczniów poznających kaszubszczyznę w szkole. Jest ich już ok. 18 tys. na różnych szczeblach nauczania. Działacze ZKP dodają, że absolwenci kaszubistyki są też potrzebni m.in. w mediach czy turystyce.

Wczoraj pisaliśmy...
Przedstawiciele społeczności kaszubskiej uważają, że udało się zapewnić wystarczająco dużo pieniędzy na uruchomienie kierunku, ale władze uczelni sprawę widzą inaczej.

Odmowa uruchomienia kaszubistyki zaskoczyła część kadry naukowej, w tym dziekana Wydziału Filologicznego UG prof. Andrzeja Ceynowę. To on m.in. prowadził w Warszawie rozmowy ze stroną rządową.

- Jestem wstrząśnięty takim obrotem sprawy - przyznaje prof. Ceynowa. - Włożyliśmy niewyobrażalnie dużo energii, żeby kaszubistyka mogła zaistnieć.

Łukasz Grzędzicki, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, zapowiada jednak, że nie zrezygnuje z walki o etnofilologię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto