Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe płuca mogą uratować Kamilce życie

Redakcja
- Ja w ciąży, Kamilka bez przerwy chora i ta straszna wiadomość: córka będzie potrzebować przeszczepu płuc. Świat nam się zawalił – wspomina najgorszy moment swojego życia mama 11-letniej dziewczynki z mukowiscydozą.

 Helena i Dominik Bonarowie, rodzice Kamilki, bolesną diagnozę poznali w kwietniu b.r. Stało się to niedługo przed narodzinami synka Alana. – Córka miała już za sobą lata ciągłego kaszlu, powtarzających się zapaleń płuc, coraz bardziej dokuczliwych kłopotów żołądkowych i nasilających się problemów ze stawami. Okazało się, że za wszystkim stoi mukowiscydoza – opowiada pan Dominik. Ja cię pilnuję, będzie ok! Mukowiscydoza to najczęściej występująca, nieuleczalna choroba genetyczna. Atakuje głównie układ oddechowy i pokarmowy. Prowadzi do przedwczesnej śmierci chorego. Jak pokazują statystyki, w Polsce występuje u jednego na 4 tys. urodzonych dzieci. – Padło na naszą Kamilkę. Jej młodsza siostra Klaudia jest zdrowa, czekamy teraz na wyniki badań synka – mówi z niepokojem pani Helena. – Moje życie od kwietnia zupełnie się zmieniło. Nie mogę pójść na basen, muszę się inhalować. Najgorsze są te leki, jest ich bardzo dużo, o żadnym nie mogę zapomnieć – opowiada Kamila. – Ja cię pilnuję! Zobaczysz, będzie ok!  – wtrąca energicznie Klaudia, kiedy widzi, że starszej siostrze robi się smutno. - Trzymamy się razem. Nie dopuszczamy myśli, że choroba zabierze nam Kamilkę – uśmiecha się Helana Bonar. Dobrzy ludzie czytają… Nowiny Rodzice Kamili z trudem wiążą koniec z końcem. – Tylko ja pracuję. Dieta, leki i regularne wizyty u specjalistów przerastają nasze możliwości finansowe. Na szczęście część wydatków pokrywa Fundacja „Twoja Szansa” i jakoś sobie radzimy. Pomaga też rodzina, szkoła, sąsiedzi – mówi tata dziewczynki. – To nie wystarczy jednak, żeby uzbierać 600 tys. zł na przeszczep płuc, którego może kiedyś potrzebować nasze dziecko. Na razie Kamila prowadzi w miarę normalne życie. Chodzi do szkoły, spędza czas z rówieśnikami. Dlatego rodzina wierzy, że do momentu, kiedy operacja okaże się niezbędna, pieniądze się znajdą. – Mamy specjalne konto założone przez Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą.  Jest już na nim kilka tys. zł, na pewno będzie więcej. Musi być. Przecież tylu dobrych ludzi czyta Nowiny – stwierdza z przekonaniem.    W to, że znajdą się wrażliwi Czytelnicy, którzy zechcą pomóc Kamilce, nie wątpi również Dorota Hedwig, prezes PTWzM. – Cieszę się, że Nowiny nagłaśniają takie przypadki, bo sytuacja osób chorych na mukowiscydozę w Polsce jest po prostu dramatyczna. Zwłaszcza na Podkarpaciu – ocenia pani prezes. – Postęp medycyny sprawił, że w Europie Zachodniej i USA chorzy dożywają średnio 36, nawet 50 lat. Tymczasem w Polsce zaledwie ok. 20 roku życia! Zmienia się na lepsze Hedwig przyznaje jednak, że i u nas sytuacja powoli zmienia się na lepsze. - Jeszcze kilka lat temu w Polsce nie wykonywano przeszczepu płuc u chorych na mukowiscydozę. Dzisiaj szpital w Zabrzu ma na koncie kilka takich przeszczepów, w Szczecinie wykonano jeden – nie kryje satysfakcji Dorota Hedwig. Zwraca uwagę, że nie wszystkie leki, chociaż bardzo drogie, są refundowane. A koszt leczenia pacjenta, który z powodu infekcji oddechowych trafia kilka razy w roku do szpitala, jest dla państwa nawet trzykrotnie wyższy niż chorego, który miałby zapewnione odpowiednią kurację i nie musiałby być hospitalizowany. - Polskie szpitale zresztą nie oferują bezpiecznych warunków leczenia chorych na mukowiscydozę. Ci pacjenci powinni być izolowani wzajemnie od siebie i od osób, od których mogą się zakazić bakteriami groźnymi dla swojego układu oddechowego – wyjaśnia. Przy okazji zapewnia, że jeśli, jakikolwiek szpital w kraju dałby znać, że chce stworzyć u siebie oddział dla chorych na mukowiscydozę, może liczyć na wsparcie PTWzM. – W Rzeszowie wystarczyłoby pięć izolatek. Chętnie zaangażujemy się w realizację takiego pomysłu. Szpital musi tylko chcieć – podkreśla Dorota Hedwig.  *** PIENIĄDZE NA PRZESZCZEP PŁUC KAMILIKI można przekazywać na konto Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą: 49 1020 3466 0000 9302 0002 3473, koniecznie z dopiskiem – Kamila Bonar. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowe płuca mogą uratować Kamilce życie - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto