Obrońcy praw zwierząt zbierają podpisy przeciwko cyrkom ze zwierzętami w Wejherowie

Nie tak dawno wejherowianie mogli skorzystać z atrakcji cyrku, który pojawił się na placu na os. Kaszubskim przy krajowej "szóstce". To nie spodobało się obrońcom praw zwierząt, którzy przygotowali petycję przeciwko wynajmowaniu terenów miejskim cyrkom ze zwierzętami.

"My, sympatycy zwierząt, apelujemy, aby władze Miasta Wejherowa oraz jednostki budżetowe przestały wynajmować tereny miejskie cyrkom, w których dla rozrywki wykorzystuje się zwierzęta.
Stanowczo sprzeciwiamy się organizowaniu w naszym mieście niehumanitarnych spektakli, które opierają się na cierpieniu zwierząt. Sprzeciwiamy się przedmiotowemu traktowaniu zwierząt w cyrkach i innych miejscach, gdzie są one wykorzystywane dla potrzeb ludzkiej rozrywki. Zmuszanie zwierząt do tego typu pracy, często niezgodnej z ich naturą, uważamy za etycznie naganne i pozbawione walorów edukacyjnych. Żądamy wprowadzenia zakazu dystrybucji darmowych biletów przez cyrki w szkołach i przedszkolach, oraz wszelkich innych form ich dystrybucji i reklamy. Żądamy wprowadzenia zakazu organizowania na terenie Wejherowa, przedstawień w cyrkach ze zwierzętami oraz organizowania wszelkich innych imprez, podczas których rozrywka człowieka wiąże się z niehumanitarnym traktowaniem zwierząt. Zwierzęta w cyrkach przebywają często w obcym dla nich klimacie, oderwane są od stada i pozbawione możliwości nawiązywania właściwych dla nich relacji z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Przetrzymywane są w stalowych klatkach, które opuszczają tylko na czas występów. Co więcej, są nieustannie przewożone z miejsca na miejsce, co staje się dla nich źródłem dodatkowego stresu.
Pod płaszczykiem edukacji pokazuje się dzieciom uwięzione, zachowujące się wbrew własnej naturze, ośmieszone zwierzęta. Widok kręcącego się w klatce, jak w hipnotycznym transie czy kiwającego się godzinami zwierzęcia - co świadczy o chorobach psychicznych z braku przestrzeni i możliwości ruchu - jest nagminny. Sytuacje obserwowane podczas występów nie oddają w pełni bólu i cierpienia zwierząt, jakie mają miejsce między występami, podczas tresury i dalekiego transportu. W Finlandii, Wielkiej Brytanii, Austrii, Szwecji, Chorwacji, Izraelu, Peru, Singapurze, Holandii oraz na Węgrzech i Kostaryce obowiązuje zakaz wykorzystywania dzikich zwierząt w cyrkach. W Grecji, Boliwii, Chinach i Brazylii natomiast zakaz obejmuje wszystkie zwierzęta. W Danii, Australii, USA, Szwajcarii, Kanadzie, Nowej Zelandii i Indiach wprowadzono częściowe ograniczenia. Wiele miast na świecie wprowadziło takie zakazy, mimo, iż prawo krajowe zezwala na użycie zwierząt w cyrku. W Polsce zakaz wjazdu cyrków ze zwierzętami obowiązuje już w takich miastach jak : Bielsko - Biała, Słupsk, Wrocław, Łódź, Płock, Ciechanów, Śrem i inne.
Chcielibyśmy, aby Wejherowo podobnie jak inne miasta w Polsce stało się miastem wolnym od cyrków wykorzystujących zwierzęta i promującym humanitarne formy rozrywki. W trosce o dobro zwierząt, a także o odpowiednie wychowanie dzieci, które będą w przyszłości decydować o rozwoju naszego społeczeństwa, prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszego apelu.
Koty Wejhera i Fundacja Burasek"

Wejherowski ratusz całą sprawę komentuje krótko.

- Prawo polskie nie zabrania prowadzenia takiej działalności. Jeżeli jest ona prowadzona i jest na nią popyt oznacza to, że społeczeństwo oczekuje takiej rozrywki. Sprawa w środowisku jest dyskusyjna i wymagałaby co najmniej uzgodnień na szczeblu Rady Miasta - czytamy w odpowiedzi Urzędu Miejskiego w Wejherowie.