W niedzielę 29 listopada Gryfa Wejherowo czeka ostatni ligowy mecz w tym roku kalendarzowym. O godz. 13 na wejherowskim Wzgórzu Wolności żółto-czarni podejmą Kotwicę Kołobrzeg.
Przypomnijmy, że w sierpniu między tymi zespołami padł bramkowy remis. Dla Gryfa gole strzelili Michał Skwiercz i Maciej Osłowski. Zaś dla kołobrzeskiej drużyny na listę strzelców w tamtym spotkaniu wpisali się Jakub Księżniakiewicz oraz Mateusz Wrzesień. Reszta sezonu nie poszła obu ekipom już tak równo. Kotwica po 18. kolejkach plasuje się na 11. miejscu w tabeli. Nad strefą spadkową ma cztery "oczka" przewagi. Natomiast Gryf, to czerwona latarnia i nawet jak wygra niedzielny mecz, to - jeśli przy założeniu, że inne wyniki się ułożą po myśli wejherowian - zimę spędzi najwyżej na 16. miejscu.
Chociaż beniaminek z Wejherowa ma spore problemy w grze defensywnej. Tracą najwięcej bramek w lidze (są też najmniej skuteczni w ataku), to być może morale obrońców żółto-czarnych podniesie fakt, że po ostatniej kolejce II ligi dziennikarze tygodnika "Piłki Nożnej" umieścili golkipera wejherowian Wiesława Ferrę w jedenastce kolejki.
Dodajmy, że w tym zestawieniu czasopismo doceniło również obrońcę Kotwicy Kołobrzeg Jakuba Poznańskiego. Kibice Gryfa z pewnością liczą, że Ferra podtrzyma dobrą formę.
Nadzieją na dobry wynik dla gytifów może być również to, że Kotwica słabo radzi sobie na wyjazdach. Na osiem spotkań ani jednego razu nie wygrali. Cztery mecze przegrali i tyle samo zremisowali.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
