- Mecz ten będzie niezwykle ważny dla nas, bo rywal jest bezpośrednim sąsiadem w tabeli, a zwycięstwo pomoże nam powiększyć przewagę w lidze. Dodałbym, że chyba będzie to najcięższe spotkanie w tym sezonie - zapowiadał przed meczem z Brodnicą Piotr Rembowicz, szkoleniowiec Tytanów Wejherowo.
Przed spotkaniem wejherowscy gladiatorzy mieli problemy z kadrą. Pod znakiem zapytania stał występ jednego ze skuteczniejszych zawodników Tytanów Radosława Sałaty, który narzekał na bóle.
- Nie mamy przecież już Tomasza Bartosia, który uległ kontuzji - dodaje trener.
Sałata ostatecznie zagrał przeciwko Brodnicy. Mecz zakończył ze zdobyczą 5 bramek (w całym sezonie zdobył ich już 98).
- Mecz od początku był bardzo zacięty i wyrównany. O ostatecznym wyniku korzystnym dla nas zadecydowały ostatnie minuty, gdzie udało nam się wypracować kilku bramkową przewagę i dowieść korzystny rezultat do końca spotkania - mówi Radosław Sałata.
Tytani po pierwszej połowie prowadzili 16:15. Cały mecz wygrali 34:31 i ze zdobyczą 54. punktów nadal są na drugim miejscy. Do lidera SKPR USAR Kwidzyn wejherowianie tracą 9. "oczek".
Wyniki 21. kolejki spotkań II ligi:
AZS UKW Bydgoszcz-SMS II ZPRP Gdańsk 30:35 (14 - 19)
KS Tytani Wejherowo-MKS Henri-Lloyd Brodnica 34:31 (16 - 15)
ITS Jeziorak Iława-KPR Gryfino 27:28 (13 - 15)
MLKS Borowiak Czersk-MKS Grudziądz 27:42 (16 - 19)
MKS MOSIR Kętrzyn-Latocha Agropom Gniew 33:30 (17 - 14)
KS Szczypiorniak Gniezno-AZS UMK Toruń 37:26 (19 - 12)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?