- Widać, że ten turniej się przyjął i się cały czas rozrasta. W pierwszych zawodach brało udział 4-6 zespołów. Teraz mamy ich 10. To też m.in. dzięki temu, że z naszej strony jest większy marketing. Ale co ważne poza samym turniejem i upamiętnieniem Michała organizujemy także piknik rodzinny - mówi Maciej Szymański, jeden z organizatorów zawodów.
Turniej na boisku przy ul. Nanickiej odbywał się przez trzy dni. W piątek i sobotę (12 i 13 lipca) dziesięć zespołów rywalizowało w fazach grupowych. Natomiast w niedzielę (14 lipca) drużyny grały już o konkretne miejsca. W wielkim finale Stare Szopena pokonało Celtic Reda 3:0. Tego dnia odbył się też piknik rodzinny z wieloma atrakcjami - poza emocjonującymi spotkaniami, były dmuchańce dla najmłodszych, gry i zabawy, strefa gastronomiczna, czy pokaz ratownictwa medycznego.
Podczas turnieju zbierano również datki na rehabilitację dla 28-letniego Pawła, który spadł z dużej wysokości na budowie i uszkodził rdzeń kręgowy.
Przypomnijmy, że Michał Mazur w Wejherowie mieszkał, w Rumi grał w piłkę nożną. Był kapitanem drużyny Chopin Wejherowo, biorącej udział w rozgrywkach amatorskiej ligi piłki nożnej. Niestety, Michał Mazur zmarł 10 lat temu w wejherowskim szpitalu na sepsę.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?