- Wydarzenie Kaszubskiej N(M)ocnej Drogi Krzyżowej nie jest jakimś turystycznym wyjściem, czy pielgrzymką, ale jest swoistym rodzajem modlitwy. Nie ma tu rozmów. Jesteś tylko Ty, a wraz z Tobą prawdziwa wewnętrzna modlitwa, rozważanie, medytacja i skupienie - mówił franciszkanin o. Dariusz Szymaniak.
Niecodzienna droga krzyżowa rozpoczęła się mszą świętą na wejherowskiej Kalwarii przy kościele Trzech Krzyży. Tuż po niej, wierni zaopatrzeni w latarki wyruszyli drogą przebiegającą różnymi ścieżkami, lasem, polami, a czasem przechodzącą przez obrzeża poszczególnych miejscowości jak Zybertowo, Gościcino, Zielony Dwór, Luzino, Kłębowo, Kochanowo, Góra, Kniewo, czy Sanktuarium Piaśnickie. Całość zakończyła się przy ostatniej stacji w Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Wejherowie przy klasztorze franciszkanów.
Zobacz też:
Droga krzyżowa w Wejherowie 2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?