Rozklejała ulotki o pożyczkach gdzie popadnie w Wejherowie. Przyklejającą ulotki kobietę zauważył powracający z służby funkcjonariusz straży miejskiej. Powiadomił dyżurnego, a ten wysłał na miejsce patrol. Kobieta zeznała, że pracę zlecił jej chłopak z Wejherowa, który tym samym przyczynił się do zaśmiecenia miasta i do mandatu, którym została ukarana.
Ponadto sprawczyni zobowiązana została do ściągnięcia wywieszonych ulotek. Gdyby ich nie usunęła, zostałyby uprzątnięte na jej koszt.
- Sprawcy tych czynów bardzo często swoimi nieodpowiedzialnymi działaniami doprowadzają do ogólnego bałaganu i nieporządku w krajobrazie. Ponadto niszczą odmalowane rynny spustowe, skrzynki gazowe, elektryczne i elewacje budynków - mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Natomiast, gdy w przypadku takiego działania doprowadzą do zniszczenia struktury budynku np. stosując nieodpowiedni klej, mogą również odpowiadać za zniszczenie mienia.
Póki co, umieszczenie w miejscu do tego nieprzeznaczonym ogłoszeń, plakatów, afiszów, napisów, rysunków albo wystawianie ich na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającym tym miejscem, stanowi wykroczenie określone w art. 63a kodeksu wykroczeń. Sprawca podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny do 5000 złotych.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?