Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot. Restauracja "Piaskownica" nie chce obsługiwać Rosjan. Na znak solidarności z Ukrainą

Redakcja
Facebook
Goście z Rosji są niemile widziani w restauracji "Piaskownica" w Sopocie. Kelnerzy na pewno nie obsłużą tych Rosjan, którzy popierają politykę Władimira Putina, prezydenta Rosji. Taka decyzję podjął właściciel lokalu, Jan Hermanowicz.

Na drzwiach wejściowych restauracji, która działa przy Parku Północnym, widnieje kartka z informacją w języku polskim i rosyjskim o tym, że Rosjanie nie zostaną tu obsłużeni. Jan Hermanowicz wywiesił ją przed kilkoma dniami, kiedy wojska rosyjskie oficjalnie wjechały na teren Ukrainy.

- To moja forma protestu wobec tego, co się dzieje. Rosjanie atakują niezależną Ukrainę. Uważam, że trzeba być solidarnym z naszym wschodnim sąsiadem - tłumaczy restaurator.

Na nasze pytanie o to, dlaczego informacja dotyczy wszystkich Rosjan, skoro nie wszystkim podoba się postępowanie prezydenta, odpowiada, że odmawia obsługi tym Rosjanom, którzy popierają Putina.

Właściciel "Piaskownicy" zapewnia, że większość jego klientów solidaryzuje się z nim, a niektórzy... oferują nawet wsparcie finansowe. Tego jednak nie potrzebuje.

Jan Hermanowicz jest Polakiem, ale, jak przyznaje, ma za sobą ciężką przeszłość, m.in. w czasach stanu wojennego siedział w więzieniu, skazany przez służby komunistyczne. Los doświadczył także jego ojca, pochodzącego z Litwy.

Czytaj też: Napaść na Rosjan w Sopocie. Pijani mężczyźni zaatakowali obcokrajowców z powodu narodowości?

Zdaniem prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego, sytuacja w restauracji "Piaskownica" nie powinna mieć miejsca.

- Nie można winić wszystkich Rosjan za agresję Putina. Niedawno gościliśmy w Sopocie rosyjskich literatów, którzy prezentują zupełnie inną postawę niż ich prezydent - mówi Karnowski.

Prezydent przyznał, że będzie chciał porozmawiać z restauratorem i przekonać go, by zmienił formę protestu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto