Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stolem Gniewino lepszy od Bytovii Bytów w 1/8 Regionalnego Pucharu Polski [GALERIA ZDJĘĆ]

MACIEJ WAJER
Zespół z Gniewina pokonał na boisku w Bytowie miejscową drużynę Bytovii 1:0.

Obie drużyny, którym przyszło rywalizować w Regionalnym Pucharze Polski, bardzo dobrze się znają, ponieważ na co dzień występują w IV lidze. Początek meczu w Bytowie był dość niemrawy. Przez pierwszy kwadrans gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Od 20 minuty spotkanie gospodarze poczynali sobie coraz śmielej organizując wypady pod bramkę rywali. Pierwszą groźną akcję bytowianie przeprowadzili w 25 min., kiedy to z prawego skrzydła przerzucili futbolówkę na lewą stronę, gdzie dopadł ją jeden z zawodników i silnym uderzeniem posłał w kierunku bramki Stolema. Na posterunku był jednak golkiper drużyny z Gniewina. Z kolei goście starali się grać przede wszystkim długimi piłkami. Najlepszą okazje do zdobycia gola mieli w 40 min. kiedy to jeden z napastników silnym strzałem z okolic 16 metra próbował zaskoczyć bramkarza Bytovii. Mateusz Oszmaniec nie miał jednak większych kłopotów z obroną. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po zmianie stron, gra obu zespołów zdecydowanie nabrała tempa. Piłkarze Czarnych Wilków coraz częściej przebywali na połowie przeciwnika, w efekcie czego wywalczyli kilka stałych fragmentów gry. Żaden z nich nie przyniósł rezultatu w postaci bramki. W 60 min. Krzysztof Kropidłowski silnym strzałem posłał piłkę w kierunku bramki przyjezdnych, ale bramkarz Stolema był dobrze ustawiony. Pięć minut później groźną kontrą odpowiedzieli piłkarze z Gniewina. Jeden z zawodników po zamieszaniu w polu karnym, precyzyjnie uderzył futbolówkę w długi róg, ale fenomenalną interwencją popisał się M. Oszmaniec. Bytowia kilka minut później miała okazję do zdobycia gola, ale znajdującego się na dobrej pozycji napastnika tego zespołu uprzedził wyjściem przed pole karne bramkarz Gniewina. Jedyna bramka padła w 72 min. spotkania. Goście wykonali rzut rożny, po którym jeden z piłkarzy Stolema zmusił do kapitulacji Oszmańca. Bytovia rzuciła się do odrabiania strat i zaczęła grać zdecydowanie ostrzej. Z kolei zawodnicy Gniewina skupili się na defensywie, aczkolwiek starali się także organizować kontrataki. Jeden z nich mógł przynieść efekt w postaci bramki, ponieważ w 85 min. napastnik przyjezdnych znalazł się na pozycji sam na sam z bramkarzem Bytovii, ale ten wyszedł przed pole karne i ostro zaatakował rywala. Za brutalny faul Oszmaniec został ukarany żółtą kartką. Warto też wspomnieć, że Stolem kończył spotkanie w dziesiątkę, ponieważ już w doliczonym czasie gry, piłkarz z Gniewina ujrzał czerwony kartonik za faul bez piłki na zawodniku gospodarzy. Ostatecznie, mecz zakończył się zwycięstwem Stolema 1:0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto