W sobotę 28 listopada kibiców szczypiorniaka czekają nie lada emocję, bowiem do Wejherowa zawita rywal zza między, piłkarze GKS-u Żukowo. Goście w tym sezonie przegrali zaledwie jedno spotkanie (ze Stalą Gorzów ) i zajmuje aktualnie drugie miejsce w lidze. To, że spotkania z Żukowem bywają zawsze bardzo emocjonujące potwierdza wiceprezes klubu Robert Wicon.
- Drużyna GKS-u to w tej chwili zbiór zawodników z Gdańska z bogatą przeszłością. Z zespołem tym, zawsze były wyrównane mecze do ostatniej minuty - mówi Wicon. - Jeżeli zagramy przede wszystkim zespołowo w ataku i będziemy dzielić się piłką, powtarzam zespołowo, to myślę, że mecz jest do wygrania. Ważne jest również aby gra w obronie była odpowiednio poukładana, bez głupich indywidualnych wyskoków. Bilans ogólny mamy wyrównany, chociaż w ostatnim sezonie to oni dwukrotnie z nami wygrali. Cieszę się, że morale w zespole jest bardzo wysokie, a nastawienie na ten mecz bardzo bojowe. Żukowo ma co prawda presje awansu, ale to my zamierzamy wygrać to spotkanie.
Tytani z pewnością będą musieli uważać na duet: Mateusz Babieracki, Marek Marciniak, którzy rzucili dotychczas ponad 80 bramek, dlatego zawodnicy, na treningach ostro ćwiczą zagrywki przygotowane specjalnie pod rywala.
- Musimy zagrać twardo w obronie i nie dać przeciwnikowi narzucić swojego stylu gry. Ciężko przygotowujemy się do tego spotkania i mamy nadzieję, że to my, po meczu, będziemy cieszyć się z wygranej” - dodają żółto-czerwoni.
Początek spotkania o godz. 19 w sobotę 28 listopada w ZS nr 1 w Wejherowie.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?