19 września pomiędzy godziną 15.30-15,40 na ulicy Rzeźnickiej w Wejherowie doszło do kradzieży roweru wartego około 4 tysięcy złotych. Kobieta rowerem, o częściowym napędzie elektrycznym, przyjechała do sklepu mięsnego na zakupy.
Niestety, po 10 minutach, po rowerze nie było już śladu. Sprawę kobieta zgłosiła na policję, która zwróciła się do straży miejskiej o zabezpieczenie nagrania z ulicznego monitoringu.
- W trakcie wykonywania tych czynności, funkcjonariusz straży miejskiej przeglądający zapis z ulicznego monitoringu zauważył skradziony rower. Ulica Rzeźnicką, Pucką i Dąbrowskiego kierował nim znany mu osobiście, przebywający na terenie miasta Wejherowa 49-letni mieszkaniec gminy Szemud - mówi Zenon Hinca, komendant SM Wejherowo.
Dane przekazano policji, która prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.
Zobacz także:
"Jazda na rowerze to styl życia". W Holandii aż 70 procent podróży w obszarze miejskim odbywa się właśnie na rowerze (lektor)
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?