Wejherowo: odsłonięcie tablicy upamiętniającej pomoc personelu szpitala internowanym. Wydarzenie to organizował Społeczny Zespół ds. Upamiętniania Etosu Solidarności oraz byłych internowanych w Strzebielinku. Ośrodek Odosobnienia dla Internowanych w Strzebielinku, funkcjonował od 13 XII 1981 do 23 XII 1982 w zakładzie karnym w Strzebielinku koło Wejherowa. Przewinęło się przez niego pół tysiąca działaczy Solidarności, w tym prezydent RP, Lech Kaczyński.
Gdy internowani zapadali na zdrowiu, trafiali do szpitala w Wejherowie. Jak podkreślają działacze, pomoc lekarzy wykraczała daleko poza zwykłe świadczenia medyczne.
- Przybywali do nas internowani z rozmaitymi chorobami, wielu z nich cierpiało na różne nerwice. Przeciągaliśmy ich pobyt, bo tu w szpitalu mieli poczucie bezpieczeństwa, szpital był wtedy namiastką domu, a oni przecież działali w dobrej sprawie - mówi jeden z lekarzy. - W szpitalu mogli odwiedzać ich bliscy, kapłani, także inni działacze Solidarności, oczywiście ci w wielkiej tajemnicy. O wielu naszych działaniach SB nigdy się nie dowiedziała.
- Dlaczego ta uroczystość odbywa się dopiero po 34 latach? Bo potrzeba czasu, aby na historię spojrzeć. Teraz nadszedł czas, by spisywać świadectwa ludzi Solidarności, by historia nie poszła w niepamięć - mówi ks. Daniel Nowak, dziekan wejherowski.
Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w szpitalnej kaplicy. Potem były przemówienia i koncert zespołu Zajazd. Odsłonięcie tablicy miało miejsce na koniec 3-godzinnej uroczystości.
- W Strzebielinku spędziłam dwa dni, potem nas kobiety przeniesiono do innych ośrodków. Na początku było potworne przerażenie, byłyśmy też bardzo głodne - wspomina Joanna Wojciechowicz, jedna z internowanych kobiet. - W końcu dostałyśmy grochówkę, ten pierwszy wspólny posiłek nas zjednoczył, to jedyne moje miłe wspomnienie z czasu internowania. Potem przez kolejne 6 miesięcy już nic nie było miłego.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?