Wierzenia wigilijne na Kaszubach

Na Kaszubach wierzyło się, że jeżeli ktoś z domowników zmarł na krótko przed wigilią, to podczas kolacji przychodzi do naszych domostw. W tym celu nie wylewa się wody za próg, bo można oblać zmarłego.

Innym wierzeniem było to, że w noc wigilijną woda w stawach i jeziorach zamienia się na chwilę w wino. Kto nieświadomie przypadkiem napije się będzie miał szczęście w przyszłym roku.

Innym zwyczajem było to, że w Wigilię gospodarz przynosił do domu 4 snopki zboża. Ozdabiano je kolorowymi wstążkami. miały one przynieść dobrobyt gospodarstwu.

Jeśli podczas Wigilii gwiazdy świeciły jasno wierzono, że kury będą znosiły mało jajek. Natomiast jeżeli w noc wigilijną niebo było zachmurzone oznaczało to, że krowy będą dawały dużo mleka.

Zwierzęta w noc wigilijną mówią ludzkim głosem, jednak na Kaszubach nie wolno ich podsłuchiwać, gdyż mogłoby to przynieść nieszczęście.