Sobotni rywal Tytanów w dotychczasowych czterech meczach odniósł same zwycięstwa, odprawiając z kwitkiem takie drużyny jak MKS Grudziądz, MKS Brodnica, czy olsztyński Szczypiorniak. Z szacunkiem do sobotniego rywala podchodzą nie tylko zawodnicy, ale również sam trenera żółto – czerwonych Piotra Rembowicza, który podkreśla, że spotkanie będzie równie trudne, jak ich ostatni mecz.
- Przeciwnik jest z górnej półki. Nie przegrał dotąd żadnego spotkania, a zawsze był gdzieś w górnej części tabeli i jest zwyczajnie bardzo groźny. To, że wygraliśmy w Gdańsku nie oznacza, że bardzo dobrze zagraliśmy. Popełniliśmy tam szereg błędów, które trzeba poprawić. Musimy zagrać jeszcze dokładniej w obronie, popełniać mniej błędów technicznych i polepszyć grę w kontrze. Jeśli to się uda to na pewno będziemy z nimi walczyć. - mówi trener Piotr Rembowicz.
W wejherowskim zespole, może zabraknąć kilku graczy. Na urazy narzekają Robert Wicon, Piotr Jankowski, Przemysław Kudełka oraz Radosław Sałata, dlatego trener Rembowicz już teraz zastanawia się jak ustawić zespół w przypadku braku tych zawodników.
- Wciąż nie wiemy jakim składem przyjdzie nam zagrać, czy choćby trenować. Jeśli zawodnikom nie przejdą urazy, zmuszony będę mocno rotować składem. Na razie mamy jeszcze trzy treningi i w piątek wszystko się wyjaśni, jeżeli chodzi o skład. - dodaje Rembowicz.
Wśród rywali wyróżnia się Lucjan Galus który trafił do bramki rywali 27 razy. Tą samą ilość trafień ma również zawodnik Tytanów Wejherowo – Radosław Sałata, więc zapowiada się ciekawy pojedynek pomiędzy tymi zawodnikami. - Początek rywalizacji w Wejherowie o godzinie 14. Wstęp jak zawsze darmowy - mówi Dariusz Jankowski, rzecznik Tytanów Wejherowo.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?