MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lotnicza majówka w Borsku. Można było polecieć paralotnią i podziwiać wiatrakowce

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Lotnicza majówka w Borsku była doskonałą okazją, aby zobaczyć m.in. wiatrakowce.
Lotnicza majówka w Borsku była doskonałą okazją, aby zobaczyć m.in. wiatrakowce. Edyta Łosińska-Okoniewska
Na lotnisku w Borsku wylądowały różne statki powietrzne za sprawą lotniczej majówki. Uczestnicy mogli nie tylko zobaczyć z bliska wiatrakowce i paralotnie, ale także skorzystać z lotów z doświadczonym pilotem.

Lotnicza majówka w Borsku

Jak wyglądają Kaszuby z lotu ptaka? Tego można się było dowiedzieć podczas lotniczej majówki w Borsku. Impreza zorganizowana na lotnisku przyciągnęła miłośników wrażeń, a także tych, którzy z bliska chcieli zobaczyć przeróżne statki powietrzne. Sporo się tu działo, a szczególną uwagę przykuwały wiatrakowce, czyli statki powietrzne z rodziny wiropłatów, wyposażone w wirnik nośny i śmigło napędowe. Maszyny te mają sporo zalet, w tym m.in. są lekkie oraz łatwiejsze w obsłudze niż śmigłowce. Potrafią osiągnąć prędkość do 150 kilometrów na godzinę i wznieść się na wysokość 1500 metrów. Nieczęsto pojawia się okazja, aby zobaczyć je z bliska. W Borsku nadarzyła się ku temu znakomita sposobność.

Sporą atrakcją były także loty widokowe paralotnią w tandemie z doświadczonym pilotem. Tym samym każdy mógł znaleźć się w powietrzu, by podziwiać świat z innej perspektywy.

- Cały dzień latamy w tandemach, czyli pilot odpowiedzialny za bezpieczny lot oraz pasażer, który może podziwiać Kaszuby z góry. - Na lotniczą majówkę zaprosiliśmy wiatrakowce z Warszawy i Słupska. Dodam, że nie tylko organizujemy loty, ale także uczymy latania paralotniami, a także szkolimy pilotów wiatrakowców - mówiła Agnes Ryłowicz, organizatorka wydarzenia, a także instruktor paralotniowy.

Lotnicza majówka okazała się dużą frajdą zarówno dla dzieci jak i dorosłych, a chętnych do wspólnych lotów nie brakowało. Jak się okazuje, paralotniarstwo nazywane jest paraekstremalnym sportem, zatem można było liczyć na spore emocje.

- Jeżeli chodzi o wypadkowość w przypadku lotów paralotnią to naprawdę jest ona znikoma - mówi Agnes Ryłowicz. - Jest to sport uznawany za w miarę bezpieczny ze względu na to, że wypadki zdarzają się znacznie rzadziej niż np. na rowerach, rolkach czy oczywiście w samochodach.

Uczestnicy byli zachwyceni taką formą spędzania wolnego czasu.

- Po raz pierwszy przyjechaliśmy do Borska, aby wziąć udział w takim wydarzeniu i muszę przyznać, że jest świetnie - mówi z Grzegorz Czerska.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto