Odnalazł się karabin zgubiony podczas ćwiczeń terytorialsów z batalionu w Malborku. Znalazca zgłosił się do komendy policji w Tczewie

Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej przekazało we wtorek (14 maja), że odnalazł się karabin BOR zagubiony dwa dni wcześniej podczas ćwiczeń terytorialstów w Tczewie.

Broń - 7,62 mm karabin wyborowy BOR - została odnaleziona Służby zaangażowane w wyjaśnienie sprawy dalej pracują na miejscu, badając wątek o charakterze kryminalno-przestępczym - poinformował ppłk Robert Pękala, rzecznik prasowy DWOT.

Jak dowiedział się portal i.pl, broń odnaleźli pasjonaci strzelanek ASG, którzy ćwiczą obok tego miejsca, gdzie odbywały się ćwiczenia żołnierzy WOT. Z kolei RMF FM podało, że karabin przyniósł we wtorek do Komendy Powiatowej Policji w Tczewie młody chłopak, który przyszedł z mamą.

Postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia broni prowadzą Żandarmeria Wojska oraz Służba Kontrwywiadu Wojskowego.

W poniedziałek (13 maja) Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej wydało komunikat w sprawie zdarzenia, które miało miejsce w weekend. Z soboty na niedzielę (11/12 maja) na poligonie w Tczewie odbywały się cykliczne ćwiczenia żołnierzy WOT.

- 12 maja po intensywnych ćwiczeniach dzienno-nocnych stwierdzono zagubienie broni - karabinu BOR. Od momentu stwierdzenia zaginięcia żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli czynny udział w poszukiwaniach zagubionej broni w obszarze swoich działań z ostatnich godzin. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego - poinformował ppłk Robert Pękala.

CZYTAJ TEŻ: Terytorialsi z malborskiego batalionu dali pokaz medycyny pola walki

Z ustaleń Onetu wynika, że w ćwiczeniach weekendowych brali udział żołnierze z 71 Batalionu Lekkiej Piechoty w Malborku.

Dowódca WOT pozostaje w stałym kontakcie ze służbami. Zapowiedział także rozliczenie winnych niedopełnienia obowiązku właściwego nadzoru nad sprzętem i pociągnięcie ich do odpowiedzialności – przekazał ppłk Robert Pękala.

Jak dodaje rzecznik prasowy DWOT, w postępowaniu wyjaśniającym badane są także wątki o charakterze kryminalno-przestępczym, w których nie wyklucza się celowego zaboru mienia.

Konsekwencje grożą żołnierzowi, który stracił przypisany mu karabin. Zgodnie z art. 359 kodeksu karnego, „żołnierz, który, nie dopełniając obowiązku lub przekraczając uprawnienia w zakresie ochrony lub nadzoru nad bronią, amunicją, materiałem wybuchowym lub innym środkiem walki, powoduje choćby nieumyślnie ich utratę, podlega karze aresztu wojskowego albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Karabin BOR jest bronią strzelca wyborowego. Skutecznie razi na odległość nawet 1,6 km. Ma metr długości, waży 6,5 kg, może być wyposażony w celownik optyczny i magazynek na 5 lub 10 naboi. Na stanie uzbrojenia Wojska Polskiego są 853 sztuki tej broni. Trwa właśnie dostawa kolejnych 50 karabinów przez Zakłady Mechaniczne Tarnów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!