Restauracja zabytkowego pałacu i parku utknęła

Przez wiele lat zabytkowy, stuletni pałac w Ciekocinku ulegał degradacji. Na szczęście znalazł się inwestor, który chce obiekt i przyległy teren zagospodarować. Powstać ma ekskluzywny hotel i centrum sportów konnych. Projekt adaptacji i rewitalizacji zabytkowego pałacu prowadzony jest pod ścisłym nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabyrków. Inwestycja ma kosztować kilkanaście milionów zł, jest szansa, że popegeerowska miejscowość Ciekocinko, w gm. Choczewo, będzie kiedyś słynna na całą Polskę. Przy remoncie zatrudniono 50 mieszkańców okolicznych wsi. Inwestor ma jednak problem z Agencją Nieruchomości Rolnych, od której pałac i ziemię kupił. Potrzebuje on dokupić jeszcze kilka hektarów ziemi, aby urządzić parkur do skoków końskich i dodatkowo działkę pod budowę domu wielorodzinnego dla mieszkańców Ciekocinka. Teren, który byłby idealny pod to zadanie i przylega do zespołu pałacowego, jest własnością ANR i dzierżawi go prywatna spółka. Ziemia jest zarośnięta chwastami do pasa, pełno też tam śmieci. Agencja jednak nie chce wypowiedzieć umowy dzierżawcy i tym samym skutecznie blokuje inwestorowi plany.
- Według mnie nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia dla odmowy agencji - twierdzi Tomasz Bałuk, inwestor. - Tereny są zaniedbane, dzierżawca nie uprawia ich, więc można rozwiązać umowę dzierżawy. W sytuacji, gdy strategiczny inwestor dla gminy jest gotowy do natychmiastowego zakupu terenów, postawa zarządu ANR jest co najmniej dziwna. Pozyskanie sąsiednich terenów ma fundamentalne znaczenie dla realizacji mojej inwestycji. Szczególnie działka, która stanowiła dawniej padoki dla koni, a obecnie od lat jest nieużytkiem, jest tutaj kluczowa. Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego spółka-dzierżawca posiada tak uprzywilejowaną pozycję w ANR, a ten urząd zupełnie ignoruje strategicznego inwestora w gminie, który po zakupie w październiku 2004 r. zespołu parkowo-pałacowego Ciekocinko stara się o scalenie jego dawnych części?
- Tomasz Bałuk, nabywając zespół parkowo-pałacowy, znał przedmiot dzierżawy, agencja nie czyniła mu żadnych obietnic co do sprzedaży nieruchomości znajdujących się w sąsiedztwie - odpowiada na nasze pytania Zdzisław Smardzewski, dyrektor oddziału ANR w Pruszczu Gdańskim. - Nieruchomości, którymi zainteresowany jest pan Bałuk, objęte są umową dzierżawy, która nie może być dowolnie zmieniana. Natomiast sprawa wywiązywania się z warunków umowy jest objęta tajemnica handlową.
Z kolei współwłaścicielka firmy, która dzierżawi sporne tereny twierdzi, że inwestor z Warszawy zachował się w stosunku do niej arogancko, straszył wpływami w różnych instytucjach i dlatego odmówiła mu odsprzedania kawałka ziemi.
- Jeśli pan Tomasz zmieni sposób bycia, przyjedzie porozmawiać do mnie grzecznie i uprzejmie, może się dogadamy - twierdzi kobieta.

O inwestycji
Celem planowanej inwestycji jest realizacja kompleksu sportowo-hotelowego, spełniającego europejskie standardy w zakresie adaptacji zabytkowych obiektów na cele hotelowe oraz prowadzenia centrum treningowego i konkursowego w skokach przez przeszkody. Stanowi niezależny kompleks sportowy, gotowy do pełnienia funkcji zamkniętych zgrupowań sportowców w olimpijskiej dyscyplinie jeździeckiej skoków przez przeszkody. Jednocześnie misja całego przedsięwzięcia ma na celu uratowanie jednego z najpiękniejszych przykładów założenia dworsko-parkowego z przełomu wieku. Realizacja funkcji hotelowej zakłada pełną rewaloryzację istniejącego zabytkowego pałacu z 1910 r., zgodnie z jego oryginalnymi cechami projektowymi, i przywrócenie mu jego dawnej świetności. Jednocześnie obiekt będzie spełniał funkcje centrum spotkań biznesowych.

Pomagamy jak możemy
Kazimierz Kowalewski
zastępca wójta gminy Choczewo
- Jesteśmy pełni uznania dla poczynań inwestora. Odnawia pałac, który był w katastrofalnym stanie, uporządkował przyległe tereny. Zatrudnił kilkudziesięciu miejscowych ludzi, co dla nas - gminy jest bardzo ważne. Prace postępują dość szybko. W czym tylko możemy, jako samorząd i gospodarz tej gminy, pomagamy.

Ludzie są zadowoleni
Władysława Rodziewicz
sołtys Ciekocina
- Mieszkańcy są zadowoleni z tego, że pojawił się inwestor, który chce wyremontować cały zespół parkowo-pałacowy. Będzie tutaj teraz ład i porządek. Ponadto ludzie mają pracę przy remoncie. Dzięki inwestorowi, mamy nowy przystanek autobusowy, obiecał nam też pobudować chodniki i boisko. I w końcu o Ciekocinie zaczęło się mówić, a do tej pory niewiele osób wiedziało, gdzie znajduje się nasza miejscowość.