Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkanocna wygrana Raduni Stężyca ze Skrą Częstochowa. „Kanarki” zwyciężyły 3:2

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Piłkarze Raduni szykują się teraz do niedzielnych derbów z Chojniczanką.
Piłkarze Raduni szykują się teraz do niedzielnych derbów z Chojniczanką. Radunia Stężyca / Łukasz Knyba
Radunia Stężyca utrzymuje się w ścisłej czołówce II ligi. W Wielką Sobotę piłkarze z Kaszub pokonali na własnym boisku Skrę Częstochowa. Goście walczyli przy tym do ostatniego gwizdka.

Wielkanoc zdaje się sprzyjać klubom z powiatu kartuskiego. Podobnie jak III-ligowcy z Kartuz, w sobotę 30 marca pojedynek na własnym boisku rozegrała II-ligowa Radunia Stężyca. „Kanarki” podjęły niżej notowaną ekipę Skry Częstochowa.

Jako faworyci spotkania nie było zaskoczeniem, że od pierwszego gwizdka to właśnie piłkarze Raduni dominowali. Już w 7. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Po rzucie rożnym i przedłużeniu piłki przez Wojciecha Łuczaka, z bliska Roko Kurtowvić, który zamknął akcję tuż przy słupku. Dla Chorwata był to debiutancki gol w barwach Raduni.

Przewagę na 2:0 podwyższył w 20. minucie Danu Spătaru. Mołdawianin nawinął sobie obrońcę gości i precyzyjnym strzałem z lewej nogi tuż przy słupku pokonał bezradnego golkipera Skry.

Walka do ostatnich minut

Piłkarze z Częstochowy nie dawali przy tym za wygraną. Jeszcze w pierwszej połowie, w 38. minucie, udało im się przebić przez obronę Raduni. Tobiasz Kubik wycofał piłkę spod linii końcowej do Przemysława Sajdaka, a ten, płaskim uderzeniem na długi słupek, zmusił do kapitulacji bramkarza Kacpra Tułowieckiego.

Druga połowa zdawała się natomiast na dobre wystartować dopiero w samej końcówce. Po ponad pół godziny solidnych wymian w 88. minucie Paweł Czajkowski dostał zagranie na 25. metrze i popędził na bramkę Skry. Piłkarz „kanarków” silnym uderzeniem posłał futbolówkę w samo okienko, podwyższając wynik na 3:1.

Gol ten był o tyle istotny, że zawodnicy z Częstochowy do ostatnich chwil zażarcie walczyli. Wyrazem tego była akcja już w doliczonym czasie gry, która, gdyby nie strzał Czajkowskiego w 88. minucie, zapewniłaby im wyrównanie. Ponownie punktował tu Przemysław Sajdak. Zawodnik Skry wykorzystał zamieszanie w polu bramkowym i, stojąc tyłem, piętą z metra wcisnął futbolówkę do bramki gospodarzy.

Po sobotnim zwycięstwie Radunia utrzymuje się na 4. miejscu w tabeli II ligi. Podopieczni trenera Hartmana szykuje się teraz do emocjonujących derbów Pomorza. W wyborczą niedzielę 7 kwietnia bowiem „kanarki” stoczą pojedynek z Chojniczanką Chojnice, której do stężyckiej ekipy brakuje jedynie dwóch punktów. Mecz odbędzie się na Arenie Radunia.

Składy drużyn

Radunia:
Tułowiecki- Zwoźny, Dejewski, Kurtović, Straus- Spătaru (55' Mršić), Czajkowski, Kasprzak (84' Baszłaj), Zieliński (55' Kwiatkowski), Słomka (55' Mularczyk)- Łuczak (77' Kuzimski).

Skra:
Rajczykowski- Kubik (63' Winciersz), Nawrocki (54' Kucharczyk), Kucharczyk, Wypart, Maćkowiak (80' Ławrynowicz)- Sajdak, Kołodziejczyk (80' Grzelka), Łabojko, Dzięgielewski (63' Kaczmarek)- Mas.

Bramki: 1:0 Roko Kurtović (7’), 2:0 Danu Spătaru (20’), 2:1 Przemysław Sajdak (38’), 3:1 Paweł Czajkowski (88’), 3:2 Przemysław Sajdak (94’)

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto