30-lecie Straży Miejskiej w Wejherowie. Wręczono wyróżnienia i awanse na zastępcę komendanta |ZDJĘCIA

Tylko w ubiegłym roku wejherowscy strażnicy miejscy podjęli około 24 tys. interwencji.

- Najwięcej zgłoszeń mamy o charakterze porządkowym. Ale mieszkańcy do nas dzwonią nawet - mogłoby się wydawać - w błahej sprawie, z którą sami nie mogą sobie poradzić i proszą nas o pomoc. Są to interwencje z zagubionymi zwierzętami, czy np. jakby choćby taka, że zadzwoniła do nas mieszkanka w sprawie chorego małżonka. Mężczyzna spadł z łóżka i kobieta nie była w stanie sama go z powrotem położyć. To są takie ludzkie sprawy. Wymagam tego, aby strażnicy pełnili służebną rolę w trosce o społeczeństwo. Nawet takie interwencje, które nie są wpisane w nasze zadania również je wykonujemy - podkreśla Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.

- Ponad 30 lat temu zastanawialiśmy się co zrobić, żeby poprawić bezpieczeństwo w mieście. To ważne, żeby mieszkańcy tak się czuli funkcjonując w Wejherowie i się po nim przemieszczając. Pojawił się pomysł powołania Straży Miejskiej. Po tych 30 latach można powiedzieć, że to była bardzo dobra decyzja. SM działa na wielu płaszczyznach. Różne interwencje, które są zgłaszane przez mieszkańców są od razu podjęte przez strażników - mówi Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa.

Awanse i wyróżnienia

Obchody 30-lecia wejherowskiej SM, to była nie tylko okazja do podsumowań trzech dekad, ale i wręczenia wyróżnień dla strażników, którzy od początku są związani z jednostką. Krzyże za zasługi dla ochrony porządku publicznego i bezpieczeństwa osób, wzorową pracę w Straży Miejskiej w Wejherowie otrzymali: Jarosław Walczykowski, Mirosław Pawełas, Waldemar Walkusch i Maciej Gaffke. Ponadto wręczono awans strażnikowi Jarosławowi Walczykowskiego. Od 1 września będzie pełnił funkcję zastępcy komendanta wejherowskiej SM.

- W straży miejskiej jestem od 23 lat. Przechodziłem przez wszystkie szczeble, które są dostępne w jednostce. Zadania, które będę miał do wykonania, jako zastępca komendanta, będą podobne tych, jakie miałem jako naczelnik prewencji. Z tym, że będzie więcej spraw organizacyjnych - mówi Walczykowski.

Przypomnijmy, że pierwsi strażnicy miejscy na ulicach w Wejherowie pojawili się w kwietniu 1992 roku. Było ich 11. Kolejnych 12 funkcjonariuszy zatrudniono od stycznia 1993 roku. Od tego momentu służba jest też pełniona całodobowe.