- Przy odrobinie szczęścia i braku kontuzji półfinał byłby bardzo pożądanym wynikiem - mówił po zwycięstwie w Finale Pomorza Juniorek Robert Sawicki, trener APS Rumia.
Jego słowa okazały się prorocze. Apeeski znakomicie spisały się podczas ćwierćfinału Mistrzostw Polski Juniorek i wywalczył awans do półfinałów. Grę w 1/4 finału w Opolu rumianki rozpoczęły od zwycięstwa nad SMS Ostróda 3:1 i ECO UNI Opole 3:0. Następnie APS pokonał MKS Koszalin 3:1 i był już pewny awansu do 1/2 finału. Pytanie brzmiało tylko z którego miejsca. W meczu o 1. lokatę Apeeski zmierzyły się z MKS Kalisz. Tym razem podopieczne trenera Sawickiego musiały uznać wyższość rywalek.
- Miła niespodzianką przygotowaną przez organizatora było wręczenie nagród indywidualnych dla wyróżniających się zawodniczek.
I tak z grona dziewcząt Akademii Piłki Siatkowej Rumia nagrody powędrowały do Kamili Bryła (najlepsza rozgrywająca) i Zuzanny Gruchała (najlepsza przyjmująca) - pochwalił się w mediach społecznościowym APS Rumia.
Dodajmy, że nagrodę MVP Turnieju otrzymała wychowanka APS Rumia, obecnie zawodniczka MKS Kalisz, Paulina Damaske.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?