Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Areszt Śledczy w Wejherowie ma swój sztandar [ZDJĘCIA]

Tomasz Smuga
Areszt Śledczy w Wejherowie ma swój sztandar. W wejherowskiej Kolegiacie odbyła się uroczystość jego nadania.

W kościele pw. Trójcy Świętej w Wejherowie miała miejsce podniosła uroczystość poświęcenia i wręczenia sztandaru Aresztowi Śledczemu w Wejherowie.

- Ustanowienie sztandaru stanowi wyraz uznania i akceptacji dla prowadzonych przez Służbę Więzienną działań resocjalizacyjnych - mówi mjr Robert Witkowski, rzecznik prasowy z Okręgowego Inspektoratu SW w Gdańsku. - Sztandar jest znakiem najlepszej tradycji służenia społeczeństwu oraz wierności ideałom praworządności i poszanowania godności jednostki ludzkiej, a także zaszczytnej, ofiarnej i wiernej służby dla dobra Rzeczypospolitej Polskiej.

Sztandar będzie używany podczas uroczystych obchodów świąt narodowych i państwowych, wręczania funkcjonariuszom nominacji na wyższe stopnie służbowe, wręczania orderów i odznaczeń oraz uroczystości o charakterze patriotycznym i religijnym.

W uroczystości udział wzięli m.in. ks. Wiesław Szlachetka, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej, gen. Jacek Kitliński, dyrektor generalny Służby Więziennej, przedstawiciele starostwa, miasta, innych samorządów, instytucji kulturalnych oraz funkcjonariusze Aresztów Śledczych z innych miejscowości.

- Nie wszystkie jednostki mają sztandary. To jest wyróżnienie. Sztandar nas jednoczy, pod nim służymy i przysięgamy. Mam nadzieję, że ten sztandar będzie jednoczył funkcjonariuszy do jeszcze lepszej pracy - mówi gen. Jacek Kitliński, dyrektor generalny Służby Więziennej.

HISTORIA ARESZTU ŚLEDCZEGO W WEJHEROWIE
W latach 1919-1922 czyli w okresie walki o ostateczny kształt granic Rzeczypospolitej, polskie więziennictwo sukcesywnie powiększyło obszar terytorialnego zasięgu i działania. W jego skład weszły w 1920 r. więzienia z Pomorza, w tym istniejący już wcześniej Areszt Śledczy w Wejherowie. W okresie międzywojennym dobudowano nowy pawilon więzienny, zwiększając w ten sposób ponad trzykrotnie pojemność aresztu. Przyczyną rozbudowy więzienia i sądu była obawa przed przeniesieniem miejscowej prokuratury do Gdyni. Stamtąd też pochodziła większość osób osadzanych w wejherowskim więzieniu.

Najbardziej dramatyczny w historii wejherowskiego więzienia był okres II wojny światowej. Planowana przez III Rzeszę zagłada narodu polskiego rozpoczęła się na Pomorzu Gdańskim już we wrześniu 1939 roku. Masowe egzekucje przybrały na sile w październiku i listopadzie. Jednym z największych miejsc bezpośredniej eksterminacji w Europie z okresu II wojny światowej był Las Piaśnicki. W latach 1939-1940 hitlerowcy rozstrzeliwali tu mieszkańców Kaszub, głównie przedstawicieli inteligencji. Ostatnim etapem selekcji przed zagładą było wejherowskie więzienie. Już w pierwszych dniach okupacji na dziedzińcu więziennym rozstrzelano grupę kilku jeńców wojennych. Wskutek licznych aresztowań, przeprowadzonych zarówno w mieście jak i we wsiach, więzienie wejherowskie przepełnione było do tego stopnia, że w celach przeznaczonych dla dziewięciu przebywało nawet po trzydzieści osób. Więźniów umieszczano nawet w kaplicy i na korytarzach. Najwyższe piętro zajmowało kilkuset wziętych do niewoli żołnierzy. Według relacji woźnego sądu grodzkiego J. Grzenkowicza, któremu Niemcy zlecili funkcję pomocnika dozorcy więzienia, zamknięto tam blisko 3 tysiące osób. Według jego oświadczenia, z więzienia wejherowskiego wywieziono do Piaśnicy w sumie około 2 tysięcy osób.

W okresie powojennym wejherowskie więzienie kilkakrotnie zmieniało swoje przeznaczenie, będąc w różnych okresach czasu aresztem śledczym i zakładem karnym. Podlegały mu oddziały zewnętrzne m. in. w Poraju, Smażynie, Zwartowie i Strzebielinku, gdzie więźniowie świadczyli pracę.

W latach osiemdziesiątych szczególnie znany był Oddział Zewnętrzny w Strzebielinku. W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku Rada Państwa przyjęła dekret o stanie wojennym. Rozpoczęły się aresztowania ludzi należących do opozycji. Wśród przygotowanych 44 obozów internowania i miejsc odosobnienia, w których osadzano aresztowanych znalazł się obóz w Strzebielinku - w pawilonach Oddziału Zewnętrznego Zakładu Karnego w Wejherowie. Uwięziono tam m. in. 31 członków Komisji Krajowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” oraz działaczy związkowych różnego szczebla z województw gdańskiego i słupskiego.

Lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku i początek obecnego stulecia to, charakterystyczny dla całego polskiego więziennictwa, spadek zatrudnienia osadzonych. Nie ma już oddziałów zewnętrznych. Jednostka wejherowska jest Aresztem Śledczym, a w Zwartowie znajduje się jedynie Oddział Tymczasowego Zakwaterowania Skazanych. Przełom wieku to również okres długo oczekiwanej modernizacji i rozbudowy obiektów więziennych, które powstały jeszcze pod koniec dziewiętnastego wieku oraz w okresie międzywojennym.
Charakterystyka urbanistyczna obiektu

Zabudowa pawilonowa: cztery pawilony w zabudowie zwartej, połączone zabudowanymi łącznikami w postaci śluz komunikacyjnych. 2 pawilony mieszkalne dla osób pozbawionych wolności, 1 pawilon administracyjny oraz 1 pawilon, w którym znajdują się magazyny oraz ciąg ewidencyjny (przyjęcia osadzonych).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto