Arka rozpoczęła mecz z animuszem. To żółto-niebiescy stwarzali sytuacje do objęcia prowadzenia. W 10 minucie Fabian Serrarens trafił w poprzeczkę. Piłka spadła pod nogi Macieja Jankowskiego, jednak jego strzał wybił z linii bramkowej Ołeksij Dytiatjew . Gdynianie nadal napierali. Aktywny był ich nowy zawodnik, Nemanja Mihajlović. Serb w 26 minucie mocno dośrodkował w pole karne. W tej sytuacji niewiele brakowało, aby piłkę do bramki skierował Jankowski, który miał już drugą okazję, aby wyprowadzić gospodarzy na prowadzenie.
Niestety jeszcze przed gwizdkiem sędziego, oznajmiającym przerwę, Nemanja Mihajlović okazał się pechowcem. W 37 minucie spotkania goście egzekwowali rzut wolny. Na uderzenie zdecydował się Sergiu Hanca. Pomocnik Cracovii strzelił mało precyzyjnie, jednak Mihajlović podbił piłkę. Bezradny w tej sytuacji Pāvels Šteinbors mógł niestety tylko obserwować, jak futbolówka zmierza do siatki.
W drugiej części gry Arka nie była w stanie przez długie minuty nacisnąć na rywala, aby doprowadzić do wyrównania. Jej trener Aleksandar Rogić zdecydował się więc na roszady w składzie. W 70 minucie Mihajlovica zastąpił Santi Samanes. Dla Hiszpana był to debiut w ligowym meczu Arki. Wygrał on kilka pojedynków z graczami „Pasów”, jednak zakończyło się to tylko żółtymi kartkami dla zawodników gości. Dobrze zorganizowana w defensywie Cracovia, prowadząc, kontrolowała wynik i nie dopuszczała do większego zagrożenia pod bramką Michala Peskovica.
Na trybunach pojawiły się, jak zresztą można było się tego spodziewać, obraźliwe transparenty, skierowane do właściciela Arki Dominika Midaka, skonfliktowanego z kibicami żółto-niebieskich. Fani nawoływali też do dymisji dyrektora sportowego klubu Antoniego Łukasiewicza.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?