CBA przyjrzy się oświadczeniu radnego Wejherowa

Przewodniczący Rady Miasta Wejherowa Jacek Gafka przedstawił Radzie wątpliwości dotyczące prawidłowości rozliczenia majątkowego jednego z radnych za rok 2019 – Wojciecha Wasiakowskiego, który, według otrzymanych przez przewodniczącego sygnałów, miałby nie zamieszkiwać w mieście Wejherowie. Uwagi nakreślone zostały w czasie przedstawiania efektów analizy oświadczeń majątkowych podczas ostatniej sesji Rady Miasta, 29 września.

Jako przewodniczący Rady Miasta jestem zobowiązany przez ustawę do tego, aby przedstawić Radzie efekty tej analizy związane z terminowością, kompletnością oraz prawidłowością złożenia oświadczeń majątkowych przez 20 radnych

– mówi Jacek Gafka przewodniczący Rady Miejskiej w Wejherowie.

Uwagi w kwestii terminowości kierowane były do dwójki radnych. Jeżeli chodzi o prawidłowość wypełnienia oświadczenia majątkowego znaczące uwagi dotyczyły radnego Wojciecha Wasiakowskiego. Uwagi te wynikły z sygnałów przekazywanych przez mieszkańców dzielnicy, w której mieszkam, iż pan radny nie zamieszkuje w mieście Wejherowie, a tego wymaga od radnych kodeks wyborczy

– dodaje.

W sprawie wątpliwości dotyczących podania przez radnego nieprawidłowego adresu zamieszkania, a także podejrzenia przewodniczący rady miasta złożył zawiadomienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Podejrzenia dotyczące miejsca zamieszkania radnego wynikały nie tylko z sygnałów mieszkańców przekazanych Jackowi Gafce, którzy informowali, iż radny zamieszkuje dom poza terenem Wejherowa, ale także z treści zamieszczanych na facebookowym profilu radnego.

Na swoim profilu w serwisie Facebook radny ten właśnie dom pokazuje jako dom swój i swojej rodziny, na co jednoznacznie wskazują fotografie i wpisy zamieszczone przez niego na tym profilu. Dom ten jest miejscem, w którym radny po prostu na co dzień żyje wraz z rodziną

– informował podczas sesji Jacek Gafka.

W wyniku powyższych sygnałów przeprowadzona została analiza oświadczenia przez przewodniczącego rady. Dalsze czynności prowadzone będą przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, do którego wystosowany został wniosek o kontrolę.

Podejmując tego typu wiedzę jestem zobowiązany do tego, aby pod tym kątem to oświadczenie przeanalizować, a następnie poprosić o jego kontrolę, gdyż może się okazać, że jest w nim podana nieprawda, a za to grozi odpowiedzialność karna. Nie mam narzędzi do tego, aby kontrolować oświadczenia majątkowe. Procedura przewiduje, iż w takiej sytuacji jestem zobowiązany poinformować Centralne Biuro Antykorupcyjne. Wynika to wprost z ustawy. CBA podejmuje działania w wyniku wniosku o kontrolę

– tłumaczy Jacek Gafka.

Niedopuszczalne byłoby podawanie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym, które jest ważnym elementem społecznej kontroli. Dalsze działania w sprawie wniosku o kontrolę oświadczenia majątkowego radnego Wojciecha Wasiakowskiego będzie prowadziło Centralne Biuro Antykorupcyjne

– dodaje.

W oświadczeniu majątkowym za rok 2019 Wojciech Wasiakowski podał dom o powierzchni 110 metrów kwadratowych o wartości 400 tys zł posiadany z tytułu współwłasności. W rubryce inne nieruchomości radny zamieścił nieruchomość o powierzchni 1, 3562 h i wartości 250 tys zł (posiadany z tytułu własności).

Próba wmówienia opinii publicznej, że nie przebywam w Wejherowie jest atakiem politycznym wymierzonym w moją osobę. Jest to akt agresji na radnego z opozycji, który pokazuje wejherowianom fatalne zarządzanie miastem, ciągłe jego zadłużanie i niespełnione obietnice

– mówi Wojciech Wasiakowski, radny miasta z klubu „Dla Wejherowa”.

Wejherowski Urząd Skarbowy nie widział żadnych zastrzeżeń do mojego sprawozdania majątkowego. Jest to celowe działanie przewodniczącego Rady Miasta Wejherowa pana Gafki i jego interpelacja. Wierząc w organy prawa liczę na szybkie wyjaśnienie sprawy. Jestem do dyspozycji

– podkreśla Wasiakowski.