Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarna seria Gryfa Wejherowo. Żółto-czarni przegrali z Bałtykiem Koszalin ZDJĘCIA

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Piłkarze Gryfa Wejherowo po raz czwarty z rzędu musieli opuszczać murawę boiska "na tarczy". W 9. kolejce spotkań III ligi w grupie II żółto-czarni przegrali przed własną publicznością z Bałtykiem Koszalin 2:3. - Wyglądamy, jak koledzy, którzy spotykają się na „orliku”, a nie drużyna funkcjonująca razem, przez 6 dni w tygodniu - powiedział po spotkaniu Maciej Szymański, kapitan Gryfa.

W pierwszej połowie meczu na Wzgórzu Wolności zobaczyliśmy dwie bramki zdobyte po stałych fragmentach gry. Najpierw w 15. minucie na prowadzenie wyszedł Bałtyk Koszalin. Gola po zagraniu z rzutu rożnego zdobył Arkadiusz Jasitczak.

Gryf Wejherowo szybko doprowadził do wyrównania, bo już 120. sekund później. Bezpośrednio uderzeniem z rzutu wolnego golkipera gości pokonał Fabian Urbański. Piłka po jego strzale dostała rotacji i zmyliła bramkarza przyjezdnych.

SportGeneracja w Redzie, czyli promocja sportu i aktywność f...

Niestety - dla podopiecznych trenera Grzegorza Nicińskiego - po zmianie stron lepszą skutecznością wykazał się Bałtyk. W 51. i 83. minucie zespól z Koszalina zdobył swojego drugiego i trzeciego gola. Na listę strzelców wpisali się kolejno Szymon Waleński oraz Bartłomiej Putno.

Wielkość porażki zmniejszył w 90. minucie Przemysław Czerwiński. Pomocnik, który w dniu meczu (26 września) obchodził swoje 25-letnie urodziny, strzelił gola z rzutu karnego.

Dla wejherowian była to czwarta porażka z rzędu. Po 9. meczach z 7. punktami gryfici zajmują 19. miejsce w tabeli wyprzedzając tylko trzy zespoły.

- Po raz kolejny tracimy punkty i bagaż bramek na własne życzenie. Indywidualne błędy, brak agresywności w wielu momentach, czy wykonywania poleceń trenera prowadzą do tego, ze nasza sytuacja jest fatalna w obecnej chwili – powiedział po meczu Maciej Szymański, kapitan Gryfa. - Wyglądamy, jak koledzy, którzy się spotykają na „orliku” a nie drużyna funkcjonująca razem, przez 6 dni w tygodniu. Po pierwszej bramce dla Bałtyku, szybko udało się zareagować po kapitalnej bramce Fabiana, ale tyle by było, jeśli chodzi o nasze zapędy ofensywne w tym spotkaniu. Nie da się określić jednej przyczyny naszej kompromitującej postawy, problem jest wielopłaszczyznowy. Przed nami kolejny mecz, ze wzmocnionym ostatnimi transferami KP Starogard. I jeśli na początku mogło być miło i przyjemnie, to teraz każdy z nas musi zacząć brać odpowiedzialność za to co się dzieje, bez różnicy czy nie skończył jeszcze 18-stu lat, czy jest po 30-stce. Zostało kilka spotkań w tym roku, w których musimy zacząć działać pod presją, żeby poprawić nastroje kibiców, działaczy i w lepszym stylu wejść w nowy rok, w którym klub obchodzić będzie setną rocznicę stulecie założenia – dodał popularny „Szyna”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto