Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Druga fala koronawirusa. Ministerstwo Zdrowia: Jesienią możliwy powrót do powszechnego noszenia maseczek

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Grzegorz Olkowski/Polskapress
Koronawirus nie odpuszcza. Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o 502 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce i kolejnych 6 zgonach. Na Pomorzu stwierdzono 15 przypadków zakażenia. Od kilku dni liczba zakażonych utrzymuje się na podobnym, wysokim poziomie. Minister zdrowia nie wyklucza powrotu do powszechnego noszenia maseczek.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski już kilka dni temu powiedział, że jesienią powinniśmy spodziewać się tzw. drugiej fali epidemii. Lekarze ostrzegają też przed sezonem grypowym. Choroby będą występowały w tym samym czasie, ich rozróżnienie i postawienie prawidłowej diagnozy może być bardzo trudne. Możliwe jest więc ponowne wprowadzenie niektórych obostrzeń.

Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!

Jesienią czeka nas pilnowanie dystansu, noszenie maseczek i powrót do rozsądku - zapowiedział szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski kilka dni temu. - Na jesieni może być wzrost zachorowań, bo będziemy mieć grypę, będziemy chodzili do lekarza, do szpitala, na SOR z objawami grypy, część z tego będzie COVID-em, ale mamy już wiedzę, przygotowaliśmy testy antygenowe dla osób objawowych (...)

– dodał.

Z kolei wiceminister zdrowia Waldemar Kraska mówił, że w resorcie będą analizowane działania krajów Europy Zachodniej. Specjaliści będą się zastanawiać, czy nie przenieść niektórych wzorców do Polski. Chodzi głównie o noszenie maseczek w przestrzeniach otwartych.

Wicepremier Jadwiga Emilewicz w jednym z wywiadów stwierdziła zaś, że jesienią przywrócone mogą zostać restrykcje takie jak obowiązek zachowywania dystansu w miejscach publicznych, zasłaniania ust i nosa czy dezynfekcji dłoni. Emilewicz zaznaczyła jednocześnie, że nie ma mowy o ponownym wprowadzeniu lockdownu gospodarczego. Mówiła też, że w celu sprawniejszego zapobiegania wzrostowi liczby zachorowań rząd może wymagać od obywateli zgody na udzielanie większego zakresu informacji na ich temat. Chodzi o takie informacje, aby w razie wykrycia zakażenia u jednej osoby łatwiej było dotrzeć do osób, które miały z nią kontakt.

Obecnie Polacy nie muszą nosić maseczek w przestrzeniach otwartych. Muszą to robić np. w sklepach, kościołach czy środkach komunikacji publicznej. A i z tym bywa różnie, Polacy bagatelizują ten obowiązek. Na przykład policjanci w Gdańsku w weekend, 25-26 lipca, zwracali uwagę pasażerom bez maseczek m.in. w tramwajach i autobusach, patrolowali również pas nadmorski oraz sklepy. Przeprowadzili ponad sto interwencji. Choć mogli wystawiać mandaty, to jednak odstępowali od tego i stosowali pouczenie. Podobnych kontroli będzie więcej, ale funkcjonariusze mogą już nie być tak wyrozumiali.

Funkcjonariusze wskazują, że jeśli w miejscach ogólnodostępnych (takich jak np. droga, plac, park, plaża, parking) nie jest możliwe zachowanie co najmniej 1,5-metrowego odstępu od innych osób, musimy zakładać maseczki.

Przypomnijmy, że mandat za brak maseczki może wynieść 500 zł, policjanci mogą też skierować wniosek do sądu, wówczas grzywna sięgnąć może 5 tys. zł. Natomiast sanepid może nałożyć karę w wysokości aż 30 tys. zł.

Na świecie

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca maseczki (wykonane przynajmniej z trzywarstwowego materiału) wszystkim korzystającym z transportu publicznego, robiącym zakupy w sklepie lub przebywającym w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie nie da się utrzymać dystansu społecznego ze względu na dużą liczbę osób.

Podobne zalecenie wystosowała amerykańska agencja rządowa Centers for Disease Control and Prevention (CDC), zajmująca się zapobieganiem chorobom (zwłaszcza zakaźnym), ich monitoringiem i zwalczaniem. The Royal Society, pełniące funkcję akademii nauk Wielkiej Brytanii, już 5 maja stwierdziło, że maseczki mogą być ważnym narzędziem kontrolowania rozprzestrzeniania się wirusa w populacji.

Pod koniec maja w „Science” ukazała się publikacja trojga badaczy z USA i Tajwanu, którzy zebrali szereg wyników badań i argumentów przemawiających za noszeniem maseczek. Naukowcy tłumaczą, że kraje, które szybko wprowadziły powszechny obowiązek noszenia maseczek, znacznie lepiej radzą sobie z epidemią.

Dobrymi przykładami są takie państwa jak Tajwan, Korea Południowa czy Singapur. Nawet maseczki domowej roboty, o ograniczonej skuteczności, mogą znacznie zmniejszyć szybkość transmisji koronawirusa, jeśli nosi je wystarczająco duża liczba osób.

JAK ZROBIĆ MASECZKĘ OCHRONNĄ W DOMU? KLIKNIJ W GRAFIKĘ I POZNAJ PROSTE SPOSOBY
Maseczka DIY

Jak nakładać maseczkę;

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Druga fala koronawirusa. Ministerstwo Zdrowia: Jesienią możliwy powrót do powszechnego noszenia maseczek - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto