Goście jak zwykle nie zawiedli – na imprezę w „Eko Dolinie” przyjechały tłumnie całe rodziny z Gdyni, Rumii, Redy, Sopotu, Wejherowa, Kosakowa, Szemudu i okolic. Każdego roku impreza bije kolejne rekordy frekwencji. W czym tkwi sukces wydarzenia?
- Staramy się aby było interesująco dla każdego odwiedzającego nasz zakład. Głównym zadaniem „Dnia Otwartego” jest integracja z mieszkańcami – to dla nich pracujemy i chcemy, aby dowiedzieli się o „Eko Dolinie” jak najwięcej. Dlatego też cieszy nas, że zarówno dzieci jak i dorośli, tak chętnie uczestniczą w organizowanym podczas imprezy zwiedzaniu zakładu. – komentuje prezes „Eko Doliny”, Cezary Jakubowski - Nasi goście często powtarzają później, iż nie zdawali sobie sprawy ile pracy potrzeba na zagospodarowanie odpadów, które każdego dnia „produkują”. Ta świadomość wzrasta, a to dla nas bardzo cenne.
Czym zajmowali się młodsi i starsi podczas tego dnia? Przede wszystkim każdy mógł wziąć udział w ekologicznych warsztatach i zobaczyć, co dzieje się w „Eko Dolinie” z odpadami. Dla jednych wyzwaniem stało się tworzenie projektów z odpadów, inni łowili skarby w basenie z butelkami i malowali gigantyczne obrazy o środowisku. Dla lubiących sportowe wyzwania czekały turnieje drużynowe w siatkówkę, rodzinne sztafety oraz gigantyczne piłkarzyki. Dodatkowo każdy z gości mógł przywieźć do zakładu niepotrzebny i zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny.
„Eko Dolina” po raz kolejny udowodniła, że o gospodarce odpadami można mówić ciekawie, do dorosłych i do dzieci – wystarczy znaleźć odpowiedni sposób.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?