Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ewangelia w żywych obrazach. Kaszubskie Misteria - Obrazy dni ostatnich

Piotr Piotrowski
Już od kilkunastu lat przed świętami Wielkiejnocy Stowarzyszenie Misterników Kaszubskich odtwarza drogę Jezusa na Golgotę
Już od kilkunastu lat przed świętami Wielkiejnocy Stowarzyszenie Misterników Kaszubskich odtwarza drogę Jezusa na Golgotę fot. Dawid Kwidziński
Inscenizacje ukazujące Mękę Pańską oraz Wjazd Chrystusa do Jerozolimy zaczynają mocno wrastać w duchowe przeżywanie Wielkiego Tygodnia. W archidiecezji gdańskiej znajdziemy kilka propozycji osobistego uczestniczenia w plenerowych wydarzeniach poświęconych tym wydarzeniom. Jednak żywe obrazy ostatnich dni życia Jezusa Chrystusa mają o wiele starszą tradycję...

Biblia, jeśli spojrzeć na nią przez pryzmat literacki to dzieło, które świetnie nadaje się na potrzeby teatru. Ogromny zbiór bohaterów, wielowątkowa akcja, ale oś scenariuszowa koncentrująca się wokół głównej postaci i głównego przesłania.

Ewangelia w żywych obrazach

Już w początkach średniowiecza, które na zachodzie Europy rozpoczyna się pod koniec V w., wystawiane publicznie obrazy inspirowane treściami biblijnymi były wydarzeniami kulturalnymi, które nie tylko angażowały daną społeczność, skupioną wokół konkretnej świątyni, klasztoru czy biskupstwa. Stanowiły okazję do przybycia i uczestnictwa innej niż lokalna publiczności. Bez wątpienia, służyło temu również kalendarium roku liturgicznego.

Na potrzeby ewangelizacji wiernych tworzono również „żywe obrazy”, tłumaczące wizualizacjami treści Biblii. Wśród nich szczególne miejsce zajęły obrazy ostatnich dni życia Jezusa Chrystusa. Z jednej strony z racji najwyższej wagi religijnej tych wydarzeń, z drugiej ze względu na walory... teatralne. W taki sposób, szalenie teatralny jest przecież opisany w Ewangeliach triumfalny wjazd Chrystusa do Jerozolimy. Ludzie wiwatowali, podnosili w górę gałęzie palmowe, które zrywali z okolicznych drzew, wreszcie rzucali płaszcze pod kopyta osiołka, na którym jechał Chrystus.

To samo dotyczy procesu Chrystusa przed sądami żydowskich kapłanów i rzymskiego Poncjusza Piłata, potem wędrówki z krzyżem na Golgotę czy ukrzyżowania. To wydarzenia, które można z powodzeniem wykorzystywać w widowiskach.

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa większość ludzi w Europie Zachodniej i Środkowej nie umiała czytać, nie rozumiała języka Kościoła - łaciny. Dlatego na potrzeby ewangelizowania wiernych zaczęto teatralizować i włączać do liturgii wydarzenia biblijne, a z czasem robić przedstawienia teatralne z najważniejszych wydarzeń Starego i Nowego Testamentu. Liturgiczny teatr wziął na warsztat najważniejsze święta kościelne - zajął się więc Bożym Narodzeniem i Wielkim Tygodniem zakończonym Zmartwychwstaniem.

Początkowo przedstawienia biblijne grano tylko w głównych ośrodkach kościelnych, w których były odpowiednie księgi liturgiczne. Wynalezienie druku sprawiło, że dramaty rozpowszechniły się nawet w parafiach prowincjonalnych. Choć pod względem literackim były to dzieła schematyczne, trwające przy określonej konwencji, to jednak ich rola edukacyjna i ewangelizacyjna była ogromna.

Na polską modłę

W polskiej tradycji teatralnej również. Z terenów polskich znamy jedynie cykl wielkanocny takich dramatów. Najważniejszym z tych tekstów jest utwór przeznaczony do wykonywania podczas liturgii sprawowanej w poranek wielkanocny zatytułowany „Visitatio Sepulchri” („Nawiedzenie Grobu”). Najstarsza z polskich wersji zapisana została w XII wieku w Płocku, wówczas ważnym ośrodek administracji kościelnej i państwowej.

Zgodnie ze schematem funkcjonującym w całej zachodniej Europie, dzieło ukazuje trzy Marie zmierzające do Grobu z olejkami, którymi pragną namaścić złożone tam ciało Jezusa. Ze zdumieniem odkrywają jednak, że Grób Pana jest pusty. Pouczone przez anioła, że Chrystus zmartwychwstał, mają tę nowinę przekazać Jego uczniom. W kolejnej scenie tego króciutkiego utworu widzowie oglądali scenę, jak do Grobu biegną uczniowie - Piotr i Jan. Gdy przekonają się oni, że Pan powstał z martwych, demonstrują zgromadzonym całun, w który spowite było Jego ciało.

Czytaj także: Noc konfesjonałów w Polsce. Gdzie można się wyspowiadać? Kiedy? Sprawdź, gdzie będzie to możliwe w Wielkim Tygodniu

O tej formie teatralnej tradycji wspomina profesor Lech Sokół, polski historyk dramatu i teatru: „W Polsce jest wiele tradycji typowo narodowych - są bazie, palmy wielkanocne, stroje ludowe zależne od regionu. We Włoszech w Niedzielę Męki Pańskiej następuje niezwykłe ożywienie, zupełnie inne niż u nas. Ważną rolę odgrywają niesione przez wiernych figury Chrystusa i świętych. Kiedyś figury Chrystusa Frasobliwego miały nawet ruchome ramiona. Za pomocą sznura podnoszono figurę ku sklepieniu kościoła, a ona wznosiła ramiona i także brała bezpośredni udział w widowisku”.

Przykładem, najbardziej znanym i spopularyzowanym w XX w. takiego polskiego dzieła, jest „Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim”. To wielkanocne misterium wydane w Krakowie około roku 1580-1582, podpisane nazwiskiem Mikołaja z Wilkowiecka. Prawdopodobnie był on jedynie redaktorem, który z większego tekstu pasyjno-rezurekcyjnego wyodrębnił sceny od złożenia Chrystusa do grobu po spotkanie z Tomaszem w wieczerniku, uzgadniając fragmenty z zapisem biblijnym oraz dodając komentarze inscenizacyjne. Tekst był powszechnie znany aż do końca XVIII wieku, często wystawiano go, nazywając Dialogiem częstochowskim. W 1631 r. został przerobiony przez Jana Karola Dachnowskiego i jako „Historia o Zmartwychwstaniu Pańskim” funkcjonował aż do drugiej połowy XIX wieku, wystawiany we wsiach w okolicach Tarnowa. W roku 1961 Kazimierz Dejmek powrócił do dawnego tekstu i wystawiał oryginalną „Historyję...” na scenie.

W kaszubskim anturażu

Już od kilkunastu lat przed świętami Wielkiejnocy Stowarzyszenie Misterników Kaszubskich odtwarza drogę Jezusa na Golgotę. Podczas misterium aktorzy przebrani są w stylizowane stroje ówczesnej Jerozolimy. Skazani dźwigają krzyże na których później wiszą. Ta nietypowa droga krzyżowa przyciąga do Wejherowa tysiące ludzi. Na przestrzeni tego czasu wydarzenie to zyskało status jednej z najważniejszych rekonstrukcji historycznych w regionie. Misterium jest dla wielu uczestników symbolicznym początkiem świąt Wielkiejnocy. Jest też odgrywana w Niedzielę Palmową, inscenizacja wjazdu Jezusa do Jerozolimy, a w Wielki Czwartek, inscenizacja Misterium Męki Pańskiej - Droga Pojmania.

Tradycja inscenizacji na Kaszubach rozwija się. Od kilku lat wystawiana jest Męka Pańska przy dawnym kościele norbertanek w Żukowie. Również w niewielkim Strzebielinie wierni uczestniczą w rekonstrukcji Misterium Męki Pańskiej. W tym roku odbędzie się w Wielki Piątek, o godz. 20.30. - Początek przy Ołtarzu Miłosierdzia Bożego przy kościele. Następnie ruszamy ulicami naszej miejscowości, a finał - ukrzyżowanie odbędzie się na naszej strzebielińskiej Golgocie, którą stworzyliśmy na potrzeby tego pasyjnego widowiska.

Misterium w Strzebielinie gramy co roku, począwszy od 2009 roku. Wyjątkiem była przerwa spowodowana pandemią, przez co dwa razy nie mogliśmy zagrać. To właśnie to przedsięwzięcie skłoniło mnie do tego, aby stworzyć nasz strzebieliński teatr. I tak niezmiennie od ponad 14 lat działamy, tworzymy i czynimy ten świat choć trochę piękniejszym poprzez nasze sztuki, których mamy w naszym repertuarze już naprawdę sporo. Ostatnio premiery doczekał się nasz najnowszy musical pt. „Piękna i Bestia”. Natomiast Misterium Męki Pańskiej zajmuje w naszych sercach szczególne miejsce. Dlatego co roku je wystawiamy, aby pomóc wszystkim, ale i nam samym lepiej przygotować się i zrozumieć sens świąt Wielkiejnocy - mówi Dawid Kwidziński, reżyser i twórca Teatru Odeon w Strzebielinie.

W Wejherowie w Wielki Piątek o godz. 10 przy Kaplicy Pałacu Piłata rozpocznie się Misterium Męki Pańskiej. Nie jest to tylko widowisko teatralne, ale realna pomoc w przeżyciu tajemnic zbawienia. Odtwarzane sceny pozwalają zagłębić się w tajemnice wiary i lepiej je zrozumieć, bo scenariusz to żywa Ewangelia. Przez wszystkie lata za reżyserię odpowiadał Wojciech Rybakowski, nauczyciel i instruktor teatralny. Zmarł kilka dni temu, przed premierą tegorocznej odsłony inscenizacji...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ewangelia w żywych obrazach. Kaszubskie Misteria - Obrazy dni ostatnich - Dziennik Bałtycki

Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto