Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton Jerzego Budnika. "Nieporozumienie w Porozumieniu"

Jerzy Budnik
Jerzy Budnik, polski polityk i działacz samorządowy, od 1990 do 1998 prezydent Wejherowa, poseł na Sejm III, IV, V, VI i VII kadencji. Na naszym portalu publikujemy felietony byłego posła ziemi wejherowskiej.

Mam na myśli partię o nazwie Porozumienie, założoną przez Jarosława Gowina, wicepremiera w rządzie Mateusza Morawieckiego. Od kilku tygodni partia ta pogrążona jest w głębokim kryzysie, a ponieważ jest ona częścią rządzącej Zjednoczonej Prawicy, nie jest to już tylko jej wewnętrzna sprawa. Dlatego uznałem, że warto przyjrzeć się, o co tak naprawdę tu chodzi.

Na pewno nie tylko o kwestie prawno-statutowe, jak utrzymuje skonfliktowany z Gowinem europoseł Adam Bielan, który tę sprawę rozdmuchał. Nie będę się tu zagłębiał w szczegóły, ale z tego co wiemy na podstawie wydawanych przez niego oświadczeń, mogło tam rzeczywiście dojść do uchybienia statutowi partii, w wyniku czego pojawiły się wątpliwości, czy Gowin stanowisko prezesa partii, którą nota bene sygnuje swoim nazwiskiem, w tej chwili sprawuje legalnie. Wygląda na to, że dopiero sąd rozstrzygnie, kto ma rację.

Ale za długo siedzę w polityce, by bezkrytycznie wierzyć Bielanowi, że chodzi mu wyłącznie o to, by uczynić zadość wymogom formalnym. Nie tylko moim zdaniem, w tle są jego osobiste ambicje i misterny plan prezesa Kaczyńskiego, który ma doprowadzić do ostatecznego zwasalizowania krnąbrnego ostatnio Porozumienia. Naiwnością jest sądzić, że Bielan robi to na własną rękę. Zacznijmy od jego ambicji. To, że je ma, to żaden grzech. Ale lata lecą, a on jakoś nie może przebić się do politycznej pierwszej ligi. Nigdzie za długo miejsca nie zagrzał. Zaczynał w AWS, potem kolejno zaliczył Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe, Przymierze Prawicy i PiS, a w 2010 był współtwórcą centroprawicowej partii Polska Jest Najważniejsza (PJN). Projekt ten nie wypalił, partię rozwiązano, a on przeszedł do organizującego nową partię Gowina, który akurat rozstał się z Platformą Obywatelską. Bielan po czasie został zastępcą Gowina, więc powinien być usatysfakcjonowany. Tym bardziej, że z jego rekomendacji (ale z listy PiS) dostał się do Parlamentu Europejskiego, w wcześniej był wicemarszałkiem Senatu. Ale jak widać on ma wyższe aspiracje. Może mówi szczerze, że nie chce zająć fotela Gowina, ale na pewno chce być jednym z najważniejszych graczy w polskiej polityce. A przy okazji chce przypodobać się Kaczyńskiemu.

W jednym z wcześniejszych felietonów napisałem, że za zablokowanie majowych wyborów prezydenckich, Kaczyński Gowina ukarze, bo nie znosi, jak ktoś krzyżuje mu jego plany. Niewiadomą było nie to, czy spotka go za to kara, tylko kiedy. A teraz Gowin po raz kolejny postawił się Kaczyńskiemu, bo zapowiedział, że nie poprze dodatkowego podatku od reklam, wymierzonego głównie w prywatne, niezależne media. Oczywiście Kaczyński umie liczyć i dobrze wie, że bez 13 posłów Porozumienia (na początku kadencji było ich 18) Zjednoczona Prawica straci w Sejmie większość. Inaczej już dawno zrobiłby z Gowinem porządek. Jednak coś w szarży Bielana zawiodło. Być może Kaczyński dał się zwieść jego buńczucznym zapewnieniom, że przejęcie pełnej kontroli nad Porozumieniem to żaden problem. Bo nie za bardzo rozumiem, po co nadano aż taki rozgłos sprawie, którą przy odrobinie dobrej woli, można było rozwiązać w inny sposób. Tak jakby obóz rządzący nie miał na głowie ważniejszych spraw. Nadchodzi trzecia fala pandemii, gospodarka w recesji, KE zabiera się za egzekwowanie przestrzegania praworządności w Polsce, Joe Biden zdążył już obdzwonić wszystkich najważniejszych przywódców światowych, z wyjątkiem prezydenta Dudy, a Zjednoczona Prawica coraz bardziej pogrąża się w chaosie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto