Widowisko rozpoczęło się od barwnego korowodu przebierańców, który wyruszył ze skrzyżowania ulic Ceynowy i Wejhera. Po dotarciu na plac starej OSP odbyła się inscenizacja "ścięcia kani".
- Ścinanie kani może nie jest aż tak bardzo popularnym zwyczajem w naszym regionie, ale za to głęboko zakorzenioną na Kaszubach tradycją wywodzącą się jeszcze z czasów pogańskich. Jest to obrzęd polegający na wypędzeniu złych mocy poprzez rytualne ścięcie kani, ptaka uważanego niegdyś na Kaszubach za symbol zła - mówi Jacek Macholl, sołtys Orla.
O smaczny poczęstunek zadbało Koło Gospodyń Wiejskich z Orla, natomiast za inscenizację odpowiedzialne było Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych Pułk Czarnieckiego.
- Poza inscenizacją przygotowaliśmy również inne atrakcje dla uczestników wydarzenia, m.in. szermierkę dla dzieci szablami treningowymi. Nie mogło zabraknąć też wystrzałów z armaty i broni palnej - mówił Krzysztof Zdunkowski z Pułku Czarnieckiego
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?