Po ponad półrocznej przerwie, spowodowanej pandemicznymi obostrzeniami, kibice ponownie zasiedli na trybunach. Od soboty 15 maja piłkarscy fani mogą zapełnić 25 procent pojemności stadionów. Z tej możliwości skorzystali także fani Gryfa Wejherowo.
- Bardzo się z tego cieszę. Przez te obostrzenia, puste trybuny, to w tym sezonie nawet nie za bardzo chciało mi się oglądać mecze w Lidze Mistrzów - mówi nam jeden z wejherowskich kibiców.
Fani chociaż ponownie dopingowali swoich ulubieńców z wysokości trybun, to jednak nie przynieśli szczęścia piłkarzom Gryfa. Żółto-czarni po niezbyt dobrej grze przegrali na Wzgórzu Wolności z Flotą Świnoujście 1:3. Już po 180 sekundach gry goście wyszli na prowadzenie po bramce Łukasza Kopecia. 18 minut później było już 0:2. Tym razem na listę strzelców wpisał się Grzegorz Tarasewicz. Jedna z nielicznych sytuacji podbramkowych dla WKS-u miała miejsce na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Jeszcze dającą szanse na korzystny wynik bramkę zdobył Przemysław Trytko. Ale ostatnie słowo należało do zespołu przyjezdnych. W 90. min. gola na 3:1 strzelił Damian Staniszewski.
Zobaczcie zdjęcia ze spotkania
W niedzielę, 16 maja, odbędą się ostatnie dwa mecze w ramach 28. kolejki. GKS Przodkowo podejmie Świt Skolwin, a Pomorzanin Toruń zmierzy się z Górnikiem Konin. Do zakończenia sezonu pozostało siedem kolejek. Gryf nadal ma matematyczne szanse na utrzymanie.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?