Do końca sezonu w II lidze pozostały już tylko trzy kolejki. Wejherowski Gryf, który nadal znajduje się w strefie spadkowej i do bezpiecznego miejsca traci sześć punktów, ma już tylko matematyczne szanse na utrzymanie. Żółto-czarni pozostałe mecze musieliby wygrać i liczyć na trzy porażki Olimpii Zambrów.
Gryfici w poprzedniej kolejce u siebie zaledwie zremisowali z 15-tą w tabeli (ostatnie miejsce gwarantujące utrzymanie) Stal Stalową Wolą 1:1. Chociaż wejherowianie od 58 min. prowadzili po bramce Piotra Okuniewicza, to trzy punkty pozwolili sobie wydrzeć w 89 min. po trafieniu Bartłomieja Bartosiaka.
Stal obecnie ma 34 pkt., ale w ostatnich trzech spotkaniach co najmniej „dopisze sobie” trzy „oczka” za walkower z Okocimski KS Brzesko. Bezpośredni bilans rywalizacji Gryfa ze Stalą jest korzystniejszy dla ekipy ze Stalowej Woli (wygrana i remis), dlatego żółto-czarni w końcówce sezonu muszą przyglądać się poczynaniom 14-tej Olimpii Zambrów (36 pkt.). Zambrowianie w perspektywie mają rywalizacje z czołowymi drużynami ligi Siarką Tarnobrzeg, Stalą Mielec oraz Wisłą Puławy.
Natomiast wejherowianie w najbliższej 32. kolejce zmierzą się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Rywal wejherowian po zimowej przerwie nie spisuje się najlepiej. W dwunastu spotkaniach Raków wygrał raptem tylko trzy razy, dwa zremisowała, a resztę przegrał. Częstochowski klub zasłynął wiosną m.in. wysoką porażką u siebie z GKS Tychy aż 1:8.
Gryf w tej statystyce prezentuje się minimalnie lepiej od częstochowian, bo ma o jedno zwycięstwo więcej. Jednak przypomnijmy, że jesienią lepszy okazał się zespół Rakowa, który nasz team w Częstochowie pokonał aż 3:1.
Początek meczu Raków Częstochowa - Gryf Wejherowo w sobotę 21 maja o godz. 17.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?