Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gryf Wejherowo przed własną publicznością zremisował z GKS Przodkowo 3:3 [ZDJĘCIA]

Tomasz Smuga
Gryf Wejherowo przed własną publicznością zremisował z GKS Przodkowo 3:3. Gryfici chociaż po pierwszej połowie prowadzili 2:0, to nie byli w stanie utrzymać korzystnego wyniku.

Z nieba do piekła i zatrzymali się w czyśćcu - tak można w skrócie skwitować występ piłkarzy Gryfa Wejherowo w II kolejce III ligi, w której zmierzyli się przed własną publicznością z GKS Przodkowo.

W pierwszej połowie żółto-czarni zagrali bardzo dobrze kontrolując przebieg spotkania. Już w 6 min. Piotr Kołc dał prowadzenie swojemu zespołowi strzałem zza pola karnego. Piłka poleciała w samo "okienko".

Jeszcze tuż przed gwizdkiem arbitra kończącym pierwszą część meczu wejherowianie zdołali podwyższyć prowadzenie. Grzegorz Gicewicz z rzutu wolnego nieczysto posłał futbolówką, ale piłka znalazła się pod nogami Kołca, a ten zdobył drugiego gola w meczu.

W drugiej odsłonie spotkania widzieliśmy już zupełnie innego Gryfa. W 56 min. fatalnie w obronie zachował się Przemysław Kostuch, któremu piłkę odebrał Mateusz Frankowski i zdobył kontaktową bramkę. Dziewięć minut później Sebastian Frankowski wykorzystał błąd Michała Skwiercza i było 2:2. Przodkowo poszło za ciosem i w 76 min. na tablicy widniał wynik 2:3.

Na szczęście gryfitom udało się doprowadzić do wyrównania. Autorem gola był wprowadzony w 79 min. na murawę boiska Michał Więcek. W 80 min. wykorzystał zamieszanie w polu karnym i zdobył bramkę.

- Dla nas w tej sytuacji ten remis jest jak porażka - ocenia spotkanie Tomasz Kotwica, trener Gryfa Wejherowo. - Mając prowadzenie po pierwszej połowie 2:0 powinniśmy spokojnie kontrolować przebieg spotkania i może podwyższyć jeszcze wynik. Natomiast w drugiej połowie zadecydowały proste, indywidualne błędy. Zaowocowały one dwiema bramki dla drużyny gości, które nas podłamały. W efekcie straciliśmy trzeciego gola. Na szczęście Michał Więcek w polu karnym i doprowadził do remisu. Ale tak jak powiedziałem, nie możemy być zadowoleni z tego remisu, bo u siebie musimy wygrywać. Mamy taki zespół, taki potencjał, że nie możemy pozwalać sobie na takie błędy. Z obrońcami po meczu rozmawiałem w szatni. Oni, jak i cała drużyna zdaje sobie z tego sprawę, że zremisowaliśmy wygrany mecz. To nie jest fajna sytuacja. Musimy wyciągnąć wnioski z tych błędów.

Gryf Wejherowo - GKS Przodkowo 3:3 (2:0)
Bramki: 1-0 Piotr Kołc (6), 2-0 Piotr Kołc (44), 2-1 Mateusz Franskowski (56), 2-2 Sebastian Frankowski (63), 2-3 Jaku Gronowski (76), 3-3 Michał Więcek (80)
Gryf: Ferra - Kowalski, Kostuch, Skwiercz, Osłowski - Kołc, Wicon (46 Rzepa) - Kenner (46 Miszka), Fierka (79 Więcek), Gicewicz - Wicki (88 Ilanz)
GKS: Dyszkiewicz - Łapigrowski, Sobczyński, Duszkiewicz, Nawrocki (57 Kwaśnik)- Pięta, M.Frankowski (57 S.Frankowski), Kołodziejski, Gronowski (82 Pomaski) - Barzanowski, Gawron

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto