Na pierwszego gola kibice zebrani na stadionie im. Edwarda Szymkowiaka musieli czekać do 45 minuty. Gola do „szatni” po rzucie rożnym dla gospodarzy uderzeniem głową zdobył Kamil Białkowski. To zmotywowało podopiecznych trenera Grzegorza Nicińskiego, bo w drugiej odsłonie meczu gryfici zaczęli śmielej atakować.
Przyniosło im to wyrównującego gola. W 57 min. po dwójkowej akcji żółto-czarnych bramkę strzelił Maciej Osłowski. Od tego momentu spotkanie nabrało jeszcze szybszego tempa. Obie ekipy próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bliżej tego byli piłkarze gospodarzy. Jednak uderzenia Kamila Białkowskiego i Bartosza Nowaka zostały zablokowane przez obrońcę i bramkarza Gryfa.
Niestety, kwadrans przed końcem meczu, po błędzie w obronie wejherowian, na prowadzenie Polonię wyprowadził wprowadzony w drugich 45-minutach Dawid Jarka. Chociaż gryfici do końca spotkania starali się zmienić jego wynik, to niestety do Wejherowa wrócili bez punktów. Wejherowianie swoich szans szukali m.in. ze strzałów z dystansu, ale albo były one niecelne albo blokowane przez piłkarzy z Bytomia.
Polonia Bytom – Gryf Orlex Wejherowo 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 – Kamil Białkowski (45), 1:1 – Maciej Osłowski (57), 2:1 – Dawid Jarka (74)
Polonia: Mika – Kowalski (65 Mróz) , Broniewicz , Odrzywolski , Setlak – Trznadel , Nowak , Krzemień (82 Walesa), Zalewski , Białkowski (73 Sacha) – Michalik (56 Jarka Ż.K)
Gryf: Tułowiecki – Osłowski, Skwiercz , Kostuch , Warcholak - Dettlaff, Dąbrowski Ż.K. – Brzuzy, Łuczak Gicewicz (46 Krzemiński) - Bejuk (66 Siemaszko)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?