Górnik Polkowice na prowadzenie mógł wyjść niespełna po 10. minutach meczu. Eryk Sobków z kilku metrów potężnie uderzył na bramkę, ale trafił tylko w poprzeczkę. Przyjezdni większą precyzją wykazali się w 27. minucie. W polu karnym kapitalnie piłkę przyjął Michał Bednarski i strzelił mocno w długi róg. Bramkarz wejherowian Wiesław Ferra nie miał szans przy tym uderzeniu.
Jeszcze przed przerwą gości podwyższyli prowadzenie na 2:0. W 44. min. tym razem Kamil Wacławczyk otrzymał podanie na przedpole i z około 15 metrów uderzył mocno nie do obrony. Wynik spotkania został ustalony w końcówce meczu. W 90 min. Kornel Ciupka poradził sobie z obrońcą i technicznie w prawy róg uderzył obok Ferry. Dla Gryfa była to 85 stracona bramka w dobiegającym końca sezonie 2019/2020. Ostatnia, 34. kolejka, odbędzie się 25 lipca. Na wyjeździe żółto-czarni zagrają z Elaną Toruń.
Gryf Wejherowo - Górnik Polkowice 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Michał Bednarski (27), 0:2 Kamil Wacławczyk (45), 0:3 Kornel Ciupka (90)
Gryf: Ferra - Jahn, Sikorski, Burkhardt (35 Mycio), Sławek, Kreft, Pek, Poręba, Godlewski, Baranowski (46 Lademann), Sroka
Górnik: Kopaniecki - Fryzowicz, Karmelita, Opałacz, Magdziak, Sobków, Ekwueme (56 Azikiewicz), Wacławczyk (64 Ciupka), Szuszkiewicz (46 Mucha), Baranowski, Bednarski (46 Radziemski)
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?