Pokłosiem komentarzy internautów jest nasz artykuł opublikowany 18 stycznia na portalu dotyczący opóźnień w dostarczaniu listów, a tym samym m.in. rachunków m.in. za gaz, czy prąd. Z takim problemem zgłosił się do nas czytelnik z Wejherowa. Więcej w tym temacie:
Jak się okazuje przypadków z opóźnionym dostarczaniem listów jest więcej. Pod artykułem w naszych mediach społecznościowych internauci portalu Wejherowo NaszeMiasto podzielili się swoimi opiniami dotyczącymi funkcjonowania urzędu pocztowego. Na dzień 20 stycznia, jest ich ponad 100.
- To co dzieje się z listami w Wejherowie to zupełna katastrofa. Opłaty są pobierane, a listy w ogóle nie są dostarczane. Niby z powodu braku listonoszy. To więc, niech podniosą pensje jeśli nie mogą znaleźć kadry. Poczta wzywa, by odbierać przesyłki w obiekcie poczty. Pójdziesz tam i mają taki bałagan, że nie mogą znaleźć poczty. Efekt tego taki, że przesyłki docierają do odbiorców po trzech miesiącach lub w ogóle - pisze pan Jarosław.
- Trzeba samemu chodzić na pocztę główną i wystawać w długiej kolejce, aby odebrać korespondencję. Ja w styczniu odebrałam z końca października, z listopada i z grudnia. Wczoraj wreszcie zobaczyłam listonosza, nie wiadomo czy na stałe, czy tylko na chwilę - pisze pani Alicja.
- Ja też dostałam rachunek za prąd z z opóźnieniem zadzwoniłam do energii zgłosiłam opóźnienie o dostarczeniu rachunku po rozmowie przesunęli datę płatności - pisze pani Zdzisia.
- Chyba jestem "szczęściarą", bo rachunek z PGNIG dostałam dzień po terminie - pisze pani Danuta.
- Ale ta sytuacja trwa nie od grudnia a od dobrego roku! Pamiętam, że w połowie maja 2021 r. dostałam rachunki z terminem płatności na początek kwietnia. Tu nawet skargi nic nie dają, bo tylko wysyłają informacyjnie wiadomość, że zrobią wszystko żeby było lepiej, a niestety nie jest! - pisze pani Kalina.
- To jest tragedia z tą poczta , człowiek czeka na ważne dokumenty ani dokumentów ani awiza. A jak człowiek idzie zgłosić to gówno sobie z tego robią, bo tłumaczą się brakiem listonoszy - pisze pani Anka.
- Niestety PP to spółka państwowa, więc mają na wszystko wylane. Jakby była prywatna wszystko by hulało - pisze pan Maciej.
Biura prasowe Poczty Polskiej S.A w przesłanym komentarzu "przeprasza za niedogodności, które wynikają z większej liczby absencji pracowników w okresie epidemii i zwiększonej liczby zwolnień lekarskich."
- Staramy się zapobiegać ich skutkom. W grudniu zostali zatrudnieni nowi pracownicy do służby doręczeń - czytamy w odpowiedzi na nasze zapytania przesłane przez biuro prasowe Poczta Polska S.A.
Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu wejherowskiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected] lub [email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?