Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jezioro Wysoka w Kamieniu w gminie Szemud. Jest problem z plażowaniem? Zastanawia się nasza czytelniczka

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
"Teren prywatny łącznie z linią brzegową", "plaża prywatna", "zakaz plażowania i biwakowania" - to napisy, które widnieją na tablicach zawieszonych na płotach przy Jeziorze Wysoka w Kamieniu w gminie Szemud. Nasza czytelniczka zastanawia się, czy jest to zgodne z prawem. - Nie wolno grodzić tego przejścia, a jeśli jest ogrodzenie, to należy zapewnić możliwość przejścia (np. furtkę). Jest to prawo do przejścia, czyli nie zapewnia możliwości np. biwakowania nad jeziorem - wyjaśnia Bogusław Pinkiewicz, z Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

- Przy plaży gminnej jest jakiś ośrodek, którego płot, zgodnie z prawem, jest ok. 1,5 metra od linii brzegowej. Ale na płocie jest mnóstwo tabliczek z zakazami plażowania i korzystania. Pobieżnie sprawdziłam w ustawach i nie można tak. Zresztą nad tym jeziorem są niby prywatne pomosty i plaże. A to bzdura - napisała do nas pani Marzena, która podesłała też kilka zdjęć, aby zobrazować sytuację.

Jezioro Wysoka w Kamieniu w gminie Szemud. Jest problem z pl...

Takie tablice "Teren prywatny łącznie z linią brzegową", "plaża prywatna", "zakaz plażowania i biwakowania" mogą rodzić mętlik w głowie turystów, którzy zamierzają przyjechać na wypoczynek nad akwenem w gminie Szemud. A sami właściciele działek, z dostępem do wody nie muszą być zachwyceni widząc plażowiczów na swoim terenie. Z pomocą przychodzi artykuł 232 Ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. — Prawo wodne.

- Zakazuje się grodzenia nieruchomości przyległych do publicznych śródlądowych wód powierzchniowych oraz do brzegu wód morskich i morza terytorialnego w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar - czytamy w artykule ustawy.

O komentarz poprosiliśmy Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

- Według Prawa Wodnego każdy ma prawo do przejścia wzdłuż linii brzegowej pasem gruntu szerokości 1,5 m. Dotyczy to wód będących własnością Skarbu Państwa, czyli wód płynących (jeziora przepływowe też są wodą płynąca) - wyjaśnia Bogusław Pinkiewicz, z Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku. - Nie wolno grodzić tego przejścia, a jeśli jest ogrodzenie, to należy zapewnić możliwość przejścia (np. furtkę). Jest to prawo do przejścia, czyli nie zapewnia możliwości np. biwakowania nad jeziorem. W przypadku jezior prywatnych, a takie zdarzają się wśród jezior bezodpływowych i innych wód stojących, właściciel działki ma pełne prawo do dysponowania własnością, np. grodzenia jej w ramach innych obowiązujących przepisów. Reguluje to artykuł 232 i 214 Ustawy Prawo wodne.

Warto wiedzieć, że za złamanie tego przepisu może być nałożona grzywna w wysokości do 5 000 zł.

- Rocznie na terenie działania RZGW w Gdańsku przeprowadzane jest kilkanaście kontroli dotyczących grodzenia dostępu do brzegu. Do tej pory kończyły się one zarządzeniami pokontrolnymi nakazującymi odsunięcie się od linii brzegowej i nie było potrzeby nakładania grzywny przez pracowników Wód Polskich - mówi Bogusław Pinkiewicz.

Rzecznik prasowy gdańskiego RZGW tłumaczy, że "grodzenie dostępu do brzegu najczęściej wykazywane jest przy okazji szerszych kontroli gospodarowania wodami".

- Chociaż zdarzają się sporadycznie kontrole specjalnie w tej sprawie. Szczególnie po otrzymaniu informacji od mieszkańców. O fakcie grodzenia dostępu do wody można też powiadomić policję, która jest w stanie szybciej zainterweniować - zauważa rzecznik.

Awantura o płot wokół jeziora "Wielkie Oczko" na Kaszubach

Ogrodzenie na Jeziorze Wysoka-Wycztok, to nie jedyne, jakie możemy zauważyć m.in. na kaszubskich akwenach. Wokół jeziora Wielkie Oczko w okolicach Juszek w gminie Kościerzyna postawiono płot. Nowy właściciel akwenu postanowił ogrodzić swoją własność i tym samym zamknął dostęp do wody zwierzętom i... ludziom.

Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu wejherowskiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected] lub [email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto